Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 17.11-23.11.2008 r.

• Europoseł Andrzej Zapałowski, w liście otwartym do premiera Donalda Tuska zarzuca, że w Przemyślu, w instytucjach finansowanych przez polskie państwo, gloryfikowana jest UPA. List spotkał się z ostrą reakcją jednego z uczestników uroczystości. Europoseł pisząc do Tuska wyjaśnia, że głównym powodem przesłania listu była bulwersująca sprawa niedawnego demontażu pomnika ofiar UPA w Przemyślu. Kilka tygodni temu służby miejskie usunęły z monumentu rzeźbę dzieci przywiązanych do drzewa drutem kolczastym Przy okazji Zapałowski poinformował Tuska o uroczystości, która pod koniec roku miała miejsce w przemyskiej siedzibie Związku Ukraińców.
- "Byli "kombatanci” UPA (nieuznawani nawet przez rząd Ukrainy za kombatantów) działając pod przykrywką Związku Ukraińców w Polsce i Związku Więźniów Politycznych i Represjonowanych, organizują corocznie uroczystości uświetniające rocznice powstania UPA oraz jej przywódców, którzy wydawali rozkazy dokonywania ludobójstwa - pisze Zapałowski do premiera. Twierdzi, że spotkania takie niejednokrotnie odbywają się w obiektach finansowanych przez polski rząd. Jako przykład powołał się na ubiegłoroczne spotkanie, szczegółowo opisane w ukraińskojęzycznym tygodniku "Nasze Słowo”.
- We wspomnianych uroczystościach, jako gość honorowy wziął udział funkcjonariusz Straży Granicznej, ks. por. Jan Tarapacki - pisze Zapałowski. List, a szczególnie te słowa, zbulwersowały księdza Tarapackiego. Odpowiedź do Zapałowskiego przesłał w formie listu otwartego.
- W pana oszczerczym liście zostało wywołane i nadszarpnięte moje dobre imię, poprzez podanie nieprawdziwych informacji - pisze do Zapałowskiego ks. Tarapacki. Zaznacza, że choć jest kapelanem SG, to w tych uroczystościach, w sutannie bez munduru, uczestniczył jako reprezentant dekanatu przemyskiego kościoła greckokatolickiego. Zaznacza, że uroczystości nie były poświęcone UPA, lecz wieńczyły cykl imprez z okazji 60. rocznicy Akcji "Wisła”. Zarzuca Zapałowskiemu rozpoczęcie kampanii wyborczej przed przyszłorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.
- Żądam od pana odwołania na łamach prasy kłamliwych słów zawartych w liście - pisze ks. por. Tarapacki. Jego odpowiedź spotkała się z natychmiastową, pisemną ripostą Zapałowskiego, w której podtrzymał on swoje argumenty zawarte w liście do premiera.

Reklama