• Prokuratorzy z IPN złożyli apelację od wyroku uniewinniającego prezydenta Przemyśla Roberta Chomę od zarzutu kłamstwa lustracyjnego. Sprawę rozstrzygnie Sąd Apelacyjny w Rzeszowie. Śledczy z rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej twierdzą, że Robert Choma był od roku 1983 zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Krzysiek. I zażądali, aby sąd uznał go kłamcą lustracyjnym i na osiem lat pozbawił możliwości pełnienia wysokich stanowisk oraz kandydowania do Sejmu, Senatu, władz samorządowych i Parlamentu Europejskiego. Sąd Okręgowy w Rzeszowie, który wysłuchał dawnych kolegów Chomy i oficerów SB, uniewinnił go jednak od zarzutu kłamstwa lustracyjnego. Przypomnijmy, że Choma przyznał się, iż podpisał zobowiązanie do współpracy SB. Zastrzegł jednak, że został do tego zmuszony, a faktycznej współpracy nigdy nie podjął. Z wyrokiem nie zgodzili się prokuratorzy z IPN, którzy zaskarżyli go do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.