Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 20.04-26.04.2009 r.

• Dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego musi się tłumaczyć swoim zwierzchnikom, dlaczego poseł PO Janusz Palikot spotkał się z uczniami jego szkoły. Palikot był w Przemyślu w ub. tygodniu. Przyjechał na zaproszenie posła PO Piotra Tomańskiego oraz lokalnych działaczy tej partii. Palikot spotkał się z mieszkańcami i młodzieżą II LO. Na to drugie spotkanie zaprosili go uczniowie. Odbyło się ono w sali gimnastycznej II LO, przy udziale ok. 300 uczniów. Tuż po spotkaniu, dyr. II LO Artur Pich, został wezwany na dywanik. Otrzymał polecenie dokładnego opisania wizyty Palikota w II LO.
- Chcemy się dowiedzieć na czyje zaproszenie poseł Palikot pojawił się w II LO oraz czy doszło tam do jego spotkania z osobami, które nie są jeszcze dorosłe. Na spotkanie były delegowane piątki z poszczególnych klas, więc mogło tak być - twierdzi Robert Choma, prezydent Przemyśla.- To dość dziwne. Wcześniej w przemyskich szkołach gościli prominentni posłowie PiS, choćby Grażyna Gęsicka, i nie było z tego powodu żadnego zamieszania - mówi Marek Rząsa, radny PO oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu. Wizytą Palikota w II LO oburzeni są radni PiS oraz Samorządnego Przemyśla (odłamowcy z PiS). Chcą, aby temat był gruntowanie zbadany.
- Nie chcę komentować tej sprawy - mówi Nowinom dyr. Pich.
- W piątek w przemyskim Podkarpackim Centrum Edukacji Nauczycieli odbywa się spotkanie z Januszem Kurtyką, prezesem Instytutu Pamięci Narodowej. Wszyscy dyrektorzy przemyskich szkół dostali polecenie, aby być obecnym na tym spotkaniu. Czy to nie jest naganne? - dziwią się działacze PO.

Reklama