• W piątek 13 marca, policjanci z Przemyśla zostali zawiadomieni o zniszczeniu reklamy jednej z firm. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zobaczyli napis powitalny miejscowych kibiców, umieszczony na przydrożnej tablicy reklamowej. To ukierunkowało dalsze działania. Z biegiem dni krąg podejrzanych zawężał się. Wkrótce zaangażowani w tą sprawę policjanci pionu kryminalnego ustalili sprawców. Okazali się nimi dwaj 15-letni mieszkańcy Przemyśla. Młodzi ludzie – kibice przemyskiego klubu, przyznali się do zniszczenia reklamy. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• 6 marca policjanci z Przemyśla zostali zawiadomieni o włamaniu do jednego ze sklepów spożywczych w miejscowości Fredropol. Sprawcy po wyłamaniu drzwi dostali się do wnętrza sklepu, skąd zabrali alkohol oraz papierosy. Zaangażowani do rozwiązania tej sprawy policjanci zabezpieczyli ślady, a następnie analizowali szczegóły tego zdarzenia. Działania te doprowadziły do włamywaczy. 19 marca policjanci zatrzymali dwóch, zupełnie zaskoczonych 18-letnich mieszkańcy powiatu przemyskiego. Funkcjonariusze ustalili także, że skradzione przez nich przedmioty trafiły do pasera. Za kradzież z włamaniem mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Od kilku lat, 65-letni mieszkaniec Przemyśla znęcał się nad swoją żoną. W końcu kobieta zdecydowała się przerwać milczenie. Policjanci zatrzymali agresywnego męża. Sąd aresztował mężczyznę na 2 miesiące. We wtorek policjanci zatrzymali 65-letniego mieszkańca Przemyśla, który znęcał się nad swoją żoną. Od kilku lat mężczyzna nie tylko znęcał się nad żoną psychicznie, ale także używał wobec niej siły fizycznej. Do zdarzeń tych dochodziło kiedy sprawca był pod wpływem alkoholu. Kobieta zdecydowała się przerwać milczenie, kiedy mąż zagroził jej, że ją zabije. Obawiając się o swoje życie zawiadomiła Policję. Sąd Rejonowy w Przemyślu aresztował mężczyznę na 2 miesiące. Za znęcanie się grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• W dniu 18 marca około godz. 12 w jednym ze sklepów odzieżowych przy ul. Jagiellońskiej w Przemyślu doszło do kradzieży. Mężczyzna udający klienta oglądał wystawiony towar. W pewnym momencie schował pod kurtkę kilka koszulek i wybiegł ze sklepu. Zachowanie to spotkało się z natychmiastową reakcją personelu. Dwie ekspedientki pobiegły za sprawcą. Kiedy kobiety dogoniły złodzieja, ten zaczął wyrzucać na chodnik skradziony towar. Wykorzystując powstałe zamieszanie mężczyzna uciekł. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci niezwłocznie podjęli pościg. Po kilku chwilach zatrzymali sprawcę kradzieży, który ukrył się w pobliskim sklepie. Jak się okazało zatrzymany to 42-letni mieszkaniec Przemyśla, który w chwili zdarzenia miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• W piątek do komendy Policji, w towarzystwie swojego ojca, przyszedł 16-lenti uczeń jednej z przemyskich szkół. Chłopak twierdził, że w drodze do szkoły został pobity. Poszkodowany udzielił bardzo szczegółowych informacji o całym zajściu. Policjanci ustalili, że pewne fakty przedstawione przez młodego człowieka nie zgadzją się. Policjanci postanowili jeszcze raz porozmawiać z "pokrzywdzonym". Gdy zaczęli zadawać szczegółowe pytania, chłopak „zaplątał się” w odpowiedziach. Okazało się, że całe zdarzenie wymyślił. Tego dnia chłopiec nie poszedł do szkoły lecz na wagary i pił alkohol. Obawiając się konsekwencji opowiedział ojcu historię o rzekomym pobiciu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie dla nieletnich, gdzie młodzieniec odpowie za zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, którego nie było. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• 16 marca wieczorem w Przemyślu na ulicy grunwaldzkiej, w obrębie przejścia dla pieszych kierowca skody potrącił 82-letnią kobietę, która prowadząc psa, przechodziła przez jezdnię. piesza w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku. (Życie Podkarpackie)

• 16 marca jarosławscy policjanci zatrzymali 24-letniego Damiana K., który po pijanemu urządził w domu awanturę. Podczas transportu do komendy Damian K. zdemolował w radiowozie przedział przeznaczony do transportu osób zatrzymanych. (Życie Podkarpackie)