Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 01.12-07.12.2008 r.

• "Chcemy godnie żyć! Nie odbierajcie nam chleba" - głosiły transparenty przyniesione dzisiaj przez "mrówki" przed Urząd Miejski w Przemyślu. Do zgromadzonych ponad 100 osób wyszedł Marek Rząsa, przewodniczący Rady Miejskiej oraz prezydent Robert Choma. Drugi z nich poinformował, że radni przyjęli rezolucję skierowaną do premiera i parlamentarzystów. Zwrócili się w niej o dodatkowe pieniądze na pomoc społeczną oraz programy walki z bezrobociem. Pikietujący twierdzili, że pozostawiono ich na pastwę losu, nie mają na chleb. Jedna z kobieta krzyczała do prezydenta: "Przed wyborami wiedział pan, gdzie szukać elektoratu, a teraz jesteśmy panu obojętni". Choma tłumaczył, że nie on wprowadzał przepisy ograniczające do 40 sztuk ilość papierosów możliwych do przyniesienia z Ukrainy do Polski. Protest "mrówek" trwa od minionej niedzieli. Początkowo blokowały one tylko piesze, a później również drogowe polsko-ukraińskie przejście graniczne w Medyce. Policja dwukrotnie używała siły, aby udrożnić granicę. Łącznie zatrzymano 20 osób. 3 z nich postawiono zarzut czynnej napaści na policjantów z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Prokuratura domagała się ich tymczasowego aresztowania, ale sąd nie uwzględnił wniosku. 2 inni chuligani odpowiedzą za usiłowanie naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, w celu uniemożliwienia im ujęcia sprawców.

Reklama