Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 06.07-12.07.2009 r.

• Prokuratura Okręgowa w Przemyślu zakończyła śledztwo przeciwko 18 osobom, którym zarzuca posiadanie i sprzedaż narkotyków. Z ustaleń śledztwa wynika, ze w latach 2005 - 2007 oskarżeni wprowadzili do obrotu znaczne ilości marihuany, amfetaminy oraz tabletki ekstazy. Dla niektórych z nich handel narkotykami był stałym Źródłem dochodu. 14 osób wyraziło chęć dobrowolnego poddania się karze.

 • Oszuści szukali ofiar w kilku miejscach. Nie wszędzie im się udało. Ale przy ul. Glazera 65-letnia kobieta dała się nabrać i straciła 29 tys. złotych. Sprawca wykorzystał trudną sytuację życiową w jakiej akurat znalazła się kobieta.
- To osłabiło jej czujność, pomimo że słyszała o metodzie oszukiwania "na wnuczka” - mówi mł. asp. Mirosław Dyjak oficer prasowy KMP w Przemyślu. Przemyślanka uwierzyła telefonicznemu rozmówcy, że jest jej krewnym i potrzebuje pilnej pomocy za granicą gdzie akurat przebywa. Pieniądze miał odebrać kolega z firmy. Kobieta wręczyła wczoraj pośrednikowi 29 tys. złotych. Kiedy dzisiaj zorientowała się że padła ofiarą oszustów było już za późno.
- Dla nas to utrudnienie, bo sprawcy mogli już zmienić teren "działalności” - dodaje mł. asp. Dyjak. Więcej szczęścia miała 61-letnia mieszkanka ul. Ofiar Katynia. Przemyślanka zorientowała się że osoba podająca się wczoraj za wnuczka jest oszustem. Powiadomiła policję. W obu przypadkach policjanci z Przemyśla poszukują sprawców. Przestępcy działają nieszablonowo, często modyfikują sposoby oszukiwania ludzi.
- Nie ułatwiajmy im kradzieży. Warto zadać nieznanemu rozmówcy kilka pytań na które może znać odpowiedź tylko właściwa osoba. Dobrze jest również oddzwonić do osoby podającej się za członka rodziny i zweryfikować czy to ona prosi o pieniądze. Na pewno koszt telefonu będzie znikomy do ewentualnie wyłudzonej kwoty - doradza mł. asp. Mirosław Dyjak.

 • Do śmiertelnego wypadku, doszło w poniedziałek popołudniu w Dobkowicach (pow. jarosławski). Dwudziestoletni motocyklistą, jadący hondą, na prostym odcinku drogi prawdopodobnie zahaczył o przejeżdżającego busa. Następnie zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie posesji. Chłopak został ranny, a po przewiezieniu do szpitala zmarł. (Super Nowości)

• Przemyscy policjanci wyjaśniają okoliczności pobicia 20-letniej kobiety na jednej z przemyskich dyskotek. W nocy z 4 na 5 lipca w dyskotece „Saturn” doszło do awantury pomiędzy 18-letnią Joanną H. a jej 20-letnią znajomą. W pewnym momencie krewka osiemnastolatka popchnęła znajomą tak mocno, że ta upadła na podłogę, a następnie zaczęła ją kopać po całym ciele. Jeszcze tej samej nocy ofiara damskiej agresji trafiła do szpitala, gdzie rozpoznano u niej wewnętrzne obrażenia powłok brzusznych. Następnego dnia sprawczyni została zatrzymana i obecnie policjanci wyjaśniają przebieg zajścia i sprawdzają, kto jeszcze brał w nim udział. Przypadek ten potwierdza doniesienia o agresji narastającej wśród młodych kobiet. A mówiło się kiedyś, że to słaba płeć. (Życie Podkarpackie)

• Dwaj mieszkańcy Przemyśla nie dostosowali się do wyroku sądu. W trakcie trwania imprezy masowej nie zgłosili się w komendzie Policji. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci w dalszym ciągu zajmują się sprawą chuligańskich ekscesów, do których doszło w trakcie trwania przemyskich derbów. Przy okazji tej sprawy zostają ujawnieni sprawcy innych czynów. Zarzuty popełnienia przestępstwa usłyszał 29-latek z Przemyśla. Nie zastosował się on do wyroku sądu. Okazało się, że mężczyzna był zobowiązany do stawiennictwa w komendzie Policji w trakcie trwania imprezy masowej. Pomimo tego, w dniu derbowego meczu, obowiązku tego nie dopełnił. Zarzuty popełnienia podobnego przestępstwa usłyszał też 22-latek z Przemyśla. Ten młody mężczyzna nie zgłosił się na Policji sześć razy. Teraz, zgodnie z ustawą o ochronie imprez masowych, obu kibicom grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• 8.07. około południa w Krasiczynie doszło do wypadku drogowego. Kiedy samochód osobowy ford wymijał stojący w zatoce autobus, na jezdnię weszła14-letnia piesza. Kierowca nie zdążył wyhamować i doszło do potrącenia dziewczynki. Poszkodowana z licznymi obrażeniami trafiła do jednego z przemyskich szpitali. Policjanci badają okoliczności zdarzenia. Wszczęto postępowanie mające na celu ustalenie, kto ponosi winę za spowodowanie wypadku. Nie bez znaczenia będzie prędkość, z jaką poruszał się pojazd, a także to, że dziewczynka przechodziła przez jezdnię w miejscu nieoznaczonym. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• W marcu br. mieszkanka Przemyśla zawiadomiła Policję, że ktoś włamał się do jej sklepu skąd zabrał głównie alkohol i papierosy. Swą pracę na miejscu zdarzenia policjanci rozpoczęli od dokładnego sprawdzenia okolicy. Wtedy też odnaleźli przedmioty pochodzące z przestępstwa. Prawdopodobnie sprawca nie mogąc unieść całego łupu, ukrył jego część aby później po niego wrócić. Odnalezienie skradzionych wyrobów to dopiero początek tej sprawy. Należało ustalić i zatrzymać włamywacza. Wymagało to przeprowadzenia szeregu czynności. Wysiłek policjantów został nagrodzony dopiero po trzech miesiącach. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą jest 16-latek z Przemyśla. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• W niedzielę rano policjanci zostali powiadomieni o tym, że w Reczpolu, w przydrożnym rowie znajduje się rozbity samochód. Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania osób, które wcześniej jechały uszkodzonym daewoo. Przeszukali okoliczne zarośla, jednak nie odnaleźli nikogo. Ustalono właściciela pojazdu. Okazało się, że zarówno on, jak i jego rodzina nie korzystali z samochodu od poprzedniego dnia. Wszystko wskazywało na to, że ktoś ukradł pozostawiony przed domem pojazd. Następnie amator cudzej własności w nieustalonych okolicznościach doprowadził do zdarzenia drogowego, po którym porzucił uszkodzony samochód. Zaangażowani w tej sprawie policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że sprawcą krótkotrwałego użycia pojazdu jest 21-letni mieszkaniec gminy Krasiczyn. Teraz odpowie także za uszkodzenie pojazdu, którego właściciel oszacował straty na około 2000 złotych. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

Reklama