Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 09.01-15.01.2017 r.

• Kilkuset podróżnych wysiadających z pociągu. Takich tłumów na stacji Przemyśl Główny dawno nie widziano. Czy to początek końca pustek na tym dworcu? - Po kilkunastu dniach od uruchomienia połączenia kolejowego z Kijowa, przez Lwów do Przemyśla, postanowiliśmy sprawdzić, jakim powodzeniem cieszy się ten pociąg. Byliśmy zaskoczeni wysoką frekwencją - mówi Karol Gajdzik, z inicjatywy kolejowej linia102.pl z Przemyśla. Razem z innymi działaczami inicjatywy linia102.pl Marią Tokarską - Żywczak, Wiesławem Wójtowiczem i Wacławem Majką nagrali film, aby pokazać, ile osób wysiada z pociągu. Opublikowali go na Facebooku. Na wideo widać dużo młodych ludzi, sporo z plecakami. Okazuje się, że to nie jednostkowy przypadek takiej ilości podróżnych z pociągu „kijowskiego”. Strażnicy są przygotowani na obsługę takiej ilości podróżnych w jednym pociągu. Niedawno w jednym składzie jechało aż 16 funkcjonariuszy SG z mobilnymi terminalami do odpraw. Obsada strażników jest płynna, dostosowana do ilości podróżnych.
- W ub. weekend pociągiem z Kijowa, przekroczyło polsko - ukraińską granicę i przyjechało do Przemyśla prawie 600 podróżnych. Niemal pełny stan tego pociągu. W innych dniach po ok. pięćset osób - informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Takich tłumów na przemyskiej stacji kolejowej dawno nie było. Wyremontowany kilka lat temu, ogromnym kosztem, przemyski dworzec, zazwyczaj świeci pustkami. Chociaż widok tłumów cieszy, to niestety są również minusy. Podróżni wysiadający z pociągu, na peronie muszą przejść przez wąskie drzwi w ogrodzeniu. Trwa to kilkanaście minut. Po wyjściu z pociągu nie trafiają do warunków godnych pociągu międzynarodowego. Jeszcze gorsza sytuacja jest z kupnem biletu na ten pociąg. Na razie nie można tego zrobić przez internet, za pośrednictwem strony polskiego PKP Intercity. Jedyna możliwość to kasy międzynarodowe na stacji w Prze-myślu. Czynne są dwie lub jedna. Efekt? Ogromne kolejki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na dniach ma się odbyć spotkanie kolejarzy i innych służb w sprawie poprawy sytuacji na przemyskiej stacji.

Reklama