• Teraz wymiana instalacji, a od nowego roku porządek ze straganami. Zielony Rynek to najbardziej znane i oblegane miejsce handlowe w mieście. Znajduje się w centrum Przemyśla, blisko dworca PKP, PKS, przystanków MZK. Problem z tym, że jego wygląd pozostawia wiele do życzenia. Od przyszłego roku ma to się zmienić. Zielony Rynek powoli zaczyna się cywilizować. - Trwa wymiana instalacji elektrycznej - mówi Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Miasta. - Do 15 grudnia zostanie zakończony pierwszy etap tej inwestycji. Projekt zmian został uzgodniony ze stowarzyszeniami kupieckimi, które tu działają. - Od przyszłego roku na Zielonym Rynku będą sprzedawane tylko produkty spożywcze - uchyla rąbka tajemnicy Witold Wołczyk. - Do tego teren ten ma służyć, więc nie będzie tam już sprzedaży np. ubrań. W końcu dojdzie do porządków estetycznych na bazarze. Naokoło placu będą ustawione blaszane budki. Pośrodku Zielonego Rynku stać będą same stragany, a w ich sąsiedztwie - ławki. Wszystko ma wyglądać przejrzyście, schludnie i czysto. Zmiany te i uporządkowanie terenu zostały zlecone przez UM w Przemyślu. Sami kupcy mają natomiast postarać się o nowe stragany. Witold Wołczyk z UM W Przemyślu: - Rynek miał zostać przeniesiony około 800 metrów od miejsca w którym się teraz znajduje. Przy ul. Czarnieckiego miasto ma plac, który chciało odpowiednio zagospodarować. Było zaplanowane wykonanie projektu, ale radni zdjęli ten punkt obrad z programu sesji, więc przygotowywać go nie będziemy. Kupcy nie zgadzali się na przeniesienie ich miejsc pracy na obrzeża miasta. W związku z tym trzeba coś zrobić z bazarem tam, gdzie teraz się mieści. (Super Nowości)