• Oficjalne otwarcie hipermarketu Tesco przy ulicy Lwowskiej w Przemyślu odbyło się 15 października br. Kilkadziesiąt dni później – jak zapowiadali przedstawiciele spółki Tesco Polska – miał zostać oddany do użytku pasaż handlowy z kilkunastoma sklepami różnych branż. Niedługo koniec listopada, a otwarcia pasażu jak nie było, tak nie ma. Dla wielu osób jest to przedziwna sytuacja, tym bardziej że w kilku sklepowych pomieszczeniach towar wyłożony jest już na półkach i sprzedawać by go można było od zaraz. Niestety, wszystko rozbija się o kontrowersje na linii Tesco – nadzór budowlany. Sytuacja jest patowa, a najbardziej poszkodowani są dzierżawcy pomieszczeń w opisywanym pasażu.
– Jesteśmy u kresu wytrzymałości. Marazm trwa już ponad miesiąc. Niektórzy, tak jak ja, zatrudnili już pracowników, musimy im płacić pensję, a nie możemy handlować. Niektórzy wzięli w bankach spore pożyczki i nie mają ich z czego spłacać. Niektórzy polikwidowali sklepy w mieście i przenieśli je do hipermarketu, a teraz nie mają z czego żyć. Towar wyłożyliśmy już na półki. Nie rozumiemy tego opóźnienia – złoszczą się handlowcy dzierżawiący lokale. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego dla miasta Przemyśla Ewa Jagiełło, zapytana dlaczego nie zezwoliła na otwarcie pasażu, wyjaśnia, że sieć nie spełniła pewnych warunków. – Tesco musi nam przedłożyć odpowiednie dokumenty i nie będziemy robić przeszkód, aby zgodę wydać. Dzierżawcy lokali sami wykonywali część robót. I w części tych lokali są pewne nieprawidłowości – stwierdziła E. Jagiełło. Kierownik ds. komunikacji zewnętrznej Tesco Polska sp. z o.o. Michał Kubajek był zdziwiony, że pasaż handlowy w przemyskim Tesco jest zamknięty, ale obiecał zbadać sprawę. Po kilku godzinach przesłał wyjaśnienie następującej treści: „Zależy nam na jak najszybszym otwarciu pasażu w nowej galerii handlowej Tesco w Przemyślu. Złożyliśmy już u inspektora nadzoru budowlanego wszystkie dodatkowe dokumenty, o które zostaliśmy poproszeni i mamy nadzieję, że już w tym tygodniu otrzymamy pozytywną decyzję odnośnie otwarcia nowego pasażu. W minionym tygodniu zorganizowaliśmy również spotkanie z naszymi najemcami, aby wyjaśnić im przyczyny opóźnień. Jesteśmy przekonani, że po otwarciu galerii stanie się ona ulubionym miejscem do robienia zakupów przez wszystkich mieszkańców Przemyśla”. (Życie Podkarpackie)