Archiwum aktualnościArchiwalne wydanie tygodniowe: 19.10-25.10.2009 r.
• Kontrolę w Zespole Szkół Informatycznych i Mechatronicznych w Przemyślu już prowadzą przedstawiciele Podkarpackiego Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Niebawem ocenę pracy dyrektor placówki rozpoczną przedstawiciele Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Przemyślu. Wszystko przez grupę nauczycieli, którzy poczuli się poniżeni decyzją dyrektor szkoły o przyznaniu promocji do następnej klasy trójce uczniów. Całą aferę rozpętało pismo, które wylądowało na biurku naczelnika Wydziału Edukacji UM w Przemyślu Piotra Idzikowskiego. Sporządziły go nauczycielki, które poczuły się poniżone decyzją dyrektor placówki Bernadety Suchorzepki o dopuszczeniu trójki uczniów do tzw. sprawdzianu wiadomości i umiejętności, co de facto oznacza promocję do następnej klasy. Mimo że opinia i ocena wspomnianych pedagogów była negatywna. Wcześniej uczniowie ci otrzymali ocenę niedostateczną na egzaminie poprawkowym. Wiadomo, iż nie byli aniołkami. W trakcie poprzedniego roku szkolnego permanentnie lekceważyli swoje obowiązki. Jeden z nich miał ok. 400 godzin nieusprawiedliwionej nieobecności, podczas gdy – zgodnie z wewnętrznymi przepisami tej szkoły – „wystarczyło” mieć 90, by zostać skreślonym z listy uczniów. Nauczycielki problemem postanowiły zainteresować lokalny samorząd, kuratorium oświaty, a także Ministerstwo Edukacji Narodowej. Sprawa nie została zlekceważona. Jako pierwszy zareagował naczelnik Wydziału Edukacji UM w Przemyślu Piotr Idzikowski. We wniosku do Podkarpackiego Kuratora Oświaty Jacka Wojtasa poprosił m.in. o sprawdzenie, w jaki sposób w ZSIiM odbywa się klasyfikowanie uczniów, jak przeprowadzane są egzaminy sprawdzające i poprawkowe. W poniedziałek, 12 października, w zespole rozpoczęła się kontrola. Jak dowiedzieliśmy się w rzeszowskim kuratorium, jej wyniki znane będą prawdopodobnie pod koniec tego miesiąca. |