Archiwum aktualnościArchiwalne wydanie tygodniowe: 04.05-10.05.2009 r.
• Bezskuteczne okazują się dotychczasowe apele policjantów i księży. Kolejna przemyślanka dała się oszukać metodą "na wnuczka".Poniedziałkowe popołudnie. W domu 74-letniej przemyślanki dzwoni telefon. Mężczyzna przedstawia jako jej wnuczek. Długo opowiada o swoich kłopotach finansowych i prosi o szybkie pożyczenie pieniędzy. Zapewnia, że odda. Godzinę później do drzwi kobiety puka nieznajomy podający się za kolegę wnuczka, którego ten przysłał po odbiór gotówki. Poszkodowana wręcza mu 6,5 tysiąca złotych oraz 600 dolarów kanadyjskich. |