Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 06.04-12.04.2009 r.

• Najpierw Uniwersytet Jagielloński wypowiedział Nauczycielskiemu Kolegium Języków Obcych w Przemyślu umowę dotyczącą opieki naukowo-dydaktycznej. Oznaczało to, że studenci kończący anglistykę mogli nie mieć tytułu licencjata tej krakowskiej uczelni. W ubiegłym tygodniu okazało się jednak, że sprawę udało się odkręcić. Formalnie umowa zawarta była pomiędzy UJ a samorządem województwa, który jest jednostką prowadzącą kolegia nauczycielskie. Uniwersytet Jagielloński wycofał się z opieki naukowo-dydaktycznej nie tylko nad przemyskim kolegium, ale nad wszystkimi tego typu placówkami w całym kraju. – Tłumaczyli to faktem, że w obecnym porządku prawnym, nie mogą nadawać tytułu licencjata. Związane jest to z rozporządzeniem, w myśl którego słuchacz zanim zdobędzie tytuł licencjata musi stać się studentem tej uczelni – wyjaśniał dyrektor NKJO w Przemyślu Mirosław Ochalski. Uniwersytet Rzeszowski, który sprawuje opiekę nad germanistyką, na razie nie wysłał żadnych sygnałów dotyczących ewentualnego zerwania umowy. Uniwersytet Jagielloński wypowiedział umowę z dniem 30 września 2009, ale jednocześnie w innym akapicie pisma był zapis, że tegoroczni absolwenci też nie mogą uzyskać tytułu licencjata UJ.– Pisaliśmy pisma w tej sprawie zarówno do rektora UJ, jak i pani minister nauki i szkolnictwa wyższego. Wiem, że w innych województwach też tak było. W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy zapewnienie, że sprawa zostanie rozwiązana pozytywnie. Słuchacze na pewno uzyskają licencjat UJ – uspokajał w ubiegłym tygodniu dyrektor Mirosław Ochalski. (Życie Podkarpackie)

Reklama