Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 06.03-12.03.2017 r.

• Zdewastowany, z powybijanymi szybami w oknach, obdarty z tynku budynek, w którym kiedyś funkcjonował Zakład Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego „Pomona”, jest jedną z kilku fatalnych wizytówek miasta. Tym bardziej że znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie dworca zarówno kolejowego, jak i autobusowego. Właściciel tego terenu ma pomysł na jego zagospodarowanie i przywrócenie do normalnego stanu, ale - jak twierdzi - na przeszkodzie stoją urzędnicy. Na zdewastowanym obiekcie umieszczone są tabliczki z informacją, że budynek jest uszkodzony i grozi zawaleniem. Gmach powstał ponad sto lat temu. Był zapleczem lokalowym dla żołnierzy Twierdzy Przemyśl, czyli koszarami. Potem wprowadziła się do niego słynna owego czasu w nadsańskim mieście „Pomona”. Kiedy zakład upadł, budynek opustoszał i niszczał. Scenariusz stary jak świat i znany nie tylko u zbiegu ulic Rokitniańskiej i Czarnieckiego w Przemyślu. (...) (Życie Podkarpackie)

Reklama