Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 07.03-13.03.2016 r.

• Informację o wynoszącej od 550 do 1 tys. 100 zł niedopłacie za 2015 rok za centralne ogrzewanie za ubiegły rok otrzymali mieszkańcy kilku bloków na „Płytach”, których administratorem jest Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej sp. z o.o. - To złodziejstwo. Granda w biały dzień. Tym bardziej, że nikt nawet nie raczył nas poinformować, że będą tak drastyczne podwyżki - denerwuje się starsza pani, dla której jednorazowa wpłata kilkuset złotych jest niemożliwa. Sprawa dostawy ciepła m.in. do sześciu bloków, administrowanych przez przemyską spółkę PGM, jest skomplikowana. Ciepło wytwarza znajdujący się przy ulicy Ofiar Katynia Producent Płyt Pilśniowych „Fibris” SA. Następnie sprzedaje je Miejskiemu Zakładowi Energetyki Cieplnej sp. z o.o., który rozprowadza je do mieszkań. Faktury za zużyte ciepło trafiają do PGM-u, który wszystko przelicza i wystawia mieszkańcom rachunki. W czterech blokach mieszkają przeważnie starsi ludzie. Część z nich była pracownikami Zakładów Płyt Pilśniowych. (Życie Podkarpackie)

Reklama