Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 12.11-18.11.2012 r.

• – Mam nadzieję, że teraz wszyscy będziemy rozumieć, że te nowoczesne znaki polskiej niepodległości to drogi i mosty, które powstają czasami z kłopotami, ale jednak powstają w całej Polsce -– powiedział premier Donald Tusk, przemawiając na otwartej w minioną sobotę, 10 bm., obwodnicy Przemyśla. Był jednym z najbardziej oczekiwanych gości. Przyjechał znacznie później niż pierwotnie zaplanowali organizatorzy uroczystości. Powstająca od jesieni 2010 roku niespełna 4-kilometrowa, dwujezdniowa obwodnica z dwoma jednokierunkowymi pasami połączyła drogi krajowe nr 28 i 77. Zaczyna się w rejonie szpitala wojewódzkiego, kończy rondem Kresowian u zbiegu ulic: Wincentego Pola, Tomasza Zana i Lwowskiej. Na trasie jej przebiegu znalazło się 11 obiektów inżynieryjnych, do budowy zużyto, m.in. ponad 26 tysięcy kubików betonu, 3 tysiące ton stali, 5,5 tysiąca tzw. gwoździ gruntowych. Najbardziej efektownym elementem wartej 250 milionów złotych inwestycji jest jedyny taki na Podkarpaciu nowy most noszący nazwę Brama Przemyska. Łącznie z estakadą ma 531 metrów. Jego pylon mierzy 61 metrów wysokości, zaś łączna długość wantów to 3 kilometry. W ciągu obwodnicy powstały ponadto przejścia pieszo-rowerowe: 2 pod obwodnicą i 2 pod linią kolejową w ciągu ulicy Wincentego Pola. W ramach prac przebudowano także 6 skrzyżowań oraz 12 odcinków ulic. Wykonawcą całości była firma Mota Engil Central Europe. – Przemyśl doskonale przygotował i poprowadził tę budowę do szczęśliwego końca – pokreślił prezydent Robert Choma, kiedy w sobotnie przedpołudnie wraz z innymi gośćmi otwierał obwodnicę. – Te starania zostały zauważone i docenione przez polski rząd, który niejednokrotnie wsparł zadanie. Jestem przekonany, że ta inwestycja jest dobrym początkiem wielu kolejnych przedsięwzięć. Wierzę, iż z równym zaangażowaniem będą wspierane starania o budowę drugiej części drogi obwodowej w Przemyślu. (Życie Podkarpackie)

Reklama