• Ponad 400 osób protestuje przeciwko budowie wytwórni mas bitumicznych. Już zebrali ponad 400 podpisów, a będą zbierać dalej. - Protestujemy przeciwko budowie na terenie osiedla Lwowskie wytwórni mas bitumicznych - mówi Krzysztof Krasowski, przewodniczący zarządu osiedla Lwowskie. Mieszkańcy grożą nawet blokadą dróg dojazdowych do fabryki. Do powstania "śmierdzącej inwestycji" dopuścić nie chcą. - Znamy te szczególne zapachy, gdzie odbywa się tego typu produkcja - twierdzi Krasowski. Jako przewodniczący zarządu osiedla wie, że rada osiedla powinna zająć jakieś stanowisko w sprawie tego typu inwestycji. Tymczasem takiej zgody nie wydała. - Chcemy spotkania z prezydentem i urzędnikami - mówi Krasowski. - Przecież przez teren naszego osiedla będzie szedł cały transport masy bitumicznej! Z informacji posiadanych przez protestujących mieszkańców i radnych, których poprosili o pomoc, wynika, że wydział ochrony środowiska przemyskiego magistratu wydał decyzję środowiskową w sprawie uruchomienia Wytwórni Mas Bitumicznych. Ma powstać przy ul. Sieleckiej na os. Lwowskie. Radni PiS z Przemyśla napisali pismo do prezydenta Roberta Chomy, domagając się podjęcia działań "tam, gdzie łamane jest prawo". Zdaniem mieszkańców na placu, gdzie nie powinno się jeszcze rozpoczynać budowy, są już zwożone maszyny. - Chcemy wiedzieć, czy na terenie planowanej inwestycji prowadzone są jakieś budowy, mimo braku stosownego pozwolenia - pyta radny Władysław Bukowski. - Którymi ulicami miejskimi miałyby owe ciężarówki transportować masę do odbiorców? Budowa obwodnicy miasta się przecież jeszcze nie rozpoczęła. Radni i mieszkańcy, w których obronie stanęli, chcieli by również wiedzieć czy inwestycja ta na pewno będzie korzystna dla zrównoważonego rozwoju Przemyśla. Z informacji mieszkańców os. Lwowskie, wynika, że wytwórnia zatrudniać będzie jedynie kilka osób. Czy ta korzyść nie jest zbyt mała w stosunku do uciążliwości fabryki dla życia mieszkańców, dla środowiska i dla obciążenia dróg miejskich. - Na przykład w Przeworsku są dni, gdy setka ciężarówek musi wyjechać z przetwórni do odbiorców towaru, a zwrotnie do miasta musi przyjechać podobna ilość samochodów ciężarowych do produkcji mas - podnoszą w piśmie radni PiS argumenty zastanowieniem się nad lokalizacją w Przemyślu wytwórni mas bitumicznych. Na spotkaniu z mieszkańcami Przemyśla, wiceprezydent Wiesław Jurkiewicz poinformował, że jedna ze spółek chce inwestować na tym terenie, nie wydano jednak jeszcze decyzji o warunkach zabudowy. (Super Nowości)