Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 08.03-14.03.2010 r.

• Długi czas nie było wiadomo komu miasto odda w najem lokale w niedawno odnowionym Domku Ogrodnika. W środę, 3 marca, okazało się, że nikomu z zewnątrz: restauracyjką i hotelem zajmie się Przemyska Agencja Rozwoju Regionalnego, czyli jedna z miejskich spółek. Dawna oranżeria to dziś restauracja połączona z barem sałatkowym, a poddasze Domku Ogrodnika – niewielki hotelik (na 8 miejsc). Wszystko działa od tygodnia, choć kampania reklamowa jeszcze przed zarządcą. Jest nim prezes PARR Piotr Słaby. Restauracja jest niewielka, kameralna, urządzona w stylu retro. W ofercie mają dominować dania zdrowe – głównie sałatki, ale także typowo obiadowe. PARR, jako spółka pisząca biznesplany, i w tym przypadku taki sporządziła. Wyszło, że działalność ma się opłacać, choć nie będą to kokosy. Poza gastronomią i noclegami, Domek Ogrodnika ma być też wynajmowany na seminaria, konferencje, imprezy okolicznościowe (komunie itp.). Ceny mają być umiarkowane (nocleg dla 1 osoby ze śniadaniem 70 zł). W wielkim otwarciu uczestniczyli głównie wysocy rangą miejscy urzędnicy i radni, a także Stanisław Bajda, członek zarządu województwa podkarpackiego. Na początku podano szampana – by uczcić przywrócenie domkowi dawnej świetności. Potem już pieczenie, sałatki i ciasteczka. Wszystko przygotowywane na miejscu, bo restauracja ma już swojego kucharza i całe niezbędne zaplecze. (Życie Podkarpackie)

Reklama