Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 08.03-14.03.2010 r.

• W niedzielę, 7 marca, zajazd Rosa przeżył prawdziwe oblężenie. Co ciekawe, szturmowały go same panie. Wszystko za sprawą trzech pomysłowych przemyślanek – Beaty Dzik, Ulany Chomik i Marii Sydor, które postanowiły same sobie urządzić święto. Zajazd, w którym odbywała się impreza, pękał w szwach, bo z zaproszenia skorzystało znacznie więcej pań, niż się organizatorki spodziewały. Na początek były tulipany i toast za płeć piękną. Potem do późnego wieczora pokazy mody: suknie ślubne, wieczorowe i na koniec bielizna. W międzyczasie porady na temat stylizacji, wizażu, zdrowego odchudzania, profilaktyki antyrakowej. Tłok na sali powodował pewne perturbacje: nie wszystko dało się zobaczyć i nie ze wszystkiego skorzystać. Większa niż spodziewana frekwencja to jednak i dowód, że typowo babskich imprez w mieście brakuje i że pomysł był bardzo trafiony. (Życie Podkarpackie)

Reklama