• Po raz pierwszy rusza akcja pozyskiwania potencjalnych dawców szpiku. 18 marca, po raz pierwszy w Przemyślu rusza wspólna akcja szpitala wojewódzkiego i Fundacji Przeciwko Leukemii im. Agaty Mróz - Olszewskiej. Jej celem jest pozyskiwanie potencjalnych dawców szpiku. Szpik ten później wykorzystywany przy pomocy osobom chorym na białaczkę i na inne choroby krwi. To metoda leczenia, która ratuje życie osobom chorym. 18 marca od godz. 10 do 17, w sali konferencyjnej przemyskiego szpitala będzie pobierana krew do badań i przeprowadzane wywiady z ewentualnymi dawcami szpiku, w ramach Przemyskiej Akcji Rejestracji Potencjalnych Dawców Szpiku. W tej szczytnej akcji wezmą m. in. udział wykładowcy i studenci z PWSW w Przemyślu.- Dawcami nie mogą zostać np. osoby chorujące wcześniej na żółtaczkę, zapalenie wątroby, cukrzycę, czy poważne zakaźne choroby, ale myślę, że spośród kilkuset osób, takich osób będzie niewiele - mówi Krzysztof Popławski, zastępca dyrektora ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu, który jest pomysłodawcą i koordynatorem tej akcji. Dodaje, że taka akcja, pozyskiwania ewentualnych dawców szpiku, w Przemyślu odbywać się będzie cyklicznie. Z informacji Fundacji im. Agaty Mróz- Olszewskiej, wynika, że mniej więcej co 70 kandydat zostaje dawcą szpiku. Do rejestru zapisywane są osoby zdrowe, w wieku od 18 do 40 roku życia. Oddawanie szpiku nie zagraża zdrowiu dawcy, ponieważ szpik szybko się regeneruje.

***

Krzysztof Popławski, z-ca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu wojewódzkim - W Polsce jest 50 tysięcy dawców szpiku, a powinno być 1,5 miliona. Dlatego u nas dawcami są Amerykanie lub Niemcy. Takie akcje jak ta, spowodują, że będzie większa możliwość znalezienia dawcy w Polsce. To wiąże się z oszczędnością czasu i finansów, co jest bardzo ważne dla osób chorych. Dla nich liczy się każdy dzień. (Super Nowości)