Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 17.08-23.08.2009 r.

• "Je...ć policję i żydów” i inne tego typu napisy można spotkać na potężnym pomniku poświęconym pamięci setek jeńców rosyjskich i włoskich zmarłych i zamordowanych przez hitlerowców w latach 1941 – 44. Byli to jeńcy niemieckiego obozu "Stalag 327”, który istniał w podprzemyskich Nehrybce i Pikulicach.
- W 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej mają do Przemyśla przyjechać Włosi. I co zobaczą? Zaniedbany pomnik poświęcony swoim bohaterom. To wstyd dla naszych władz – interweniuje przemyślanin. Pomnik znajduje się na obrzeżach miasta, przy ul. Obozowej. Obelisk przedstawia opłakany widok. Widać, że przez dłuższy okres nie był remontowany. Spora część pomnika jest pomalowana wulgarnymi napisami. Pełno potłuczonego szkła. Miasto dba o niego na tyle, na ile zobowiązuje je umowa z wojewodą. Niedawno wykoszono trawę.
- Co roku podpisujemy z wojewodą porozumienie na bieżące utrzymanie cmentarza. I wykonujemy te prace. Pomnik i okolice są pod stałym nadzorem straży miejskiej, która często patroluje te okolice – mówi Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. Jednak przyznaje, że pomnik nie jest w najlepszym stanie i wymaga gruntownego remontu. Miasto nie ma na to pieniędzy. O pomoc zwróciło się już do wojewody podkarpackiego i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Reklama