Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 27.07-02.08.2009 r.

• PSS Społem remontuje plac targowy w Jarosławiu. Na bazarze będzie czysto i nowocześnie. Za wyjątkiem kawałka należącego do miasta, gdyż spożywcy od kilku lat bezskutecznie starają się o nabycie tej działki. Planując remont placu bazarowego za halą targową jarosławska spółdzielnia spożywców wystąpiła do Ratusza z propozycją zamiany działek. PSS chciał oddać prawie 6 - arową działkę położoną niedaleko Rynku w zamian za należącą do miasta 2,5 - arową działkę sąsiadującą z bazarem. Działkę tę można potraktować jako przedłużenie placu targowego, gdyż na niej też odbywa się handel, z czego czerpie zyski miasto. Ratusz wyraził zgodę, ale zażyczył sobie dopłaty w wysokości 6 tysięcy zł.
– Zrezygnowaliśmy. Nasza działka jest znacznie większa i tylko będzie zyskiwać na wartości. Dopłacenie byłoby działaniem na szkodę spółdzielni – mówi Kazimierz Makulski, prezes jarosławskiego PSS. Po kilku miesiącach spółdzielnia wystąpiła do miasta z nową propozycją. Tym razem za 2,5 ara przy bazarze chciała oddać 2 ary w sąsiedztwie i dopłacić.
– My wzięlibyśmy działkę, która i tak jest już częścią bazaru. W zamian oddalibyśmy obszar pełniący rolę komunikacyjną dla miasta – wyjaśnia Makulski. Rada miasta odrzuciła propozycję spółdzielni.
- My nic od PSS nie chcemy, to oni chcą doprowadzić do zamiany. Nie możemy wymieniać się ilościowo. Nas interesują wyceny działek ustalone przez rzeczoznawców – mówi Stanisław Misiąg, wiceburmistrz Jarosławia.
– Miasto postępuje nieuczciwie - odpowiada prezes jarosławskiego PSS Kazimierz Makulski. I dodaje: - Odpowiedzi magistratu na nasze propozycje zamiany działek są dla mnie całkowicie niezrozumiałe.

Reklama