• Sześcioletnia dziewczynka przebywała na oddziale zakaźnym przemyskiego Szpitala Wojewódzkiego 10 dni. Była chora na grypę A/H1/N1, zwaną grypą świńską. Wyniki badań były dobre, więc nie było przeciwwskazań, aby została wypisana do domu. Przypomnijmy, że 6-latka źle się poczuła po powrocie z Anglii. Miała uporczywy suchy kaszel, bóle mięśni i gardła oraz podwyższoną temperaturę. Trafiła na oddział zakaźny Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu, gdzie lekarze stwierdzili obecność w jej organizmie wirusa A/H1/N1, czyli świńskiej grypy. Wraz z nią hospitalizowana została matka i półtoraroczny brat. Kompleksowe badania, a także dokładna i sumienna opieka medyczna, jaką otrzymała w szpitalu, sprawiły, że ta niebezpieczna choroba przebiegła u niej łagodnie. Systematycznie przeprowadzane wyniki wskazywały, że z dnia na dzień stan zdrowia dziewczynki poprawia się. Na tyle, iż 24 lipca, po 10-dniowym pobycie w szpitalu, 6-latka została wypisana do domu. Wraz z nią oddział zakaźny opuściła matka i młodszy brat. (Życie Podkarpackie)