Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 04.12-10.12.2017 r.

• Mirosławowi K. niebawem skończy się „zwolnienie” lekarskie, które odsunęło w czasie jego rozprawy. We wtorek, 5 grudnia, Sąd Rejonowy w Przemyślu zwróci się ponownie do lekarza sądowego o ocenę stanu zdrowia Mirosława K., byłego marszałka województwa podkarpackiego, na którym ciąży 16 zarzutów, w tym korupcyjne, przekroczenia uprawnień, oszustwa i zgwałcenia. Przez ostatnie dwa miesiące ze względu na swój stan zdrowia Mirosław K. nie mógł uczestniczyć w rozprawach, więc jego proces został odroczony. Czy były marszałek będzie już mógł zasiąść na ławie oskarżonych?
- Z zaświadczenia wydanego 11 października przez lekarza sądowego wynika, że oskarżony jest niezdolny do stawienia się w sądzie na okres 2 miesięcy - mówi sędzia Małgorzata Reizer, rzecznik Sądu Okręgowego w Przemyślu. - Termin ten upływa 11 grudnia, dlatego jutro sąd zwróci się znów do lekarza sądowego, by wydał kolejną opinię z terminem jej dostarczenia do poniedziałku 11 grudnia. Lekarz albo stwierdzi, że jest potrzeba kolejnego zwolnienia, a jeżeli nie, to sąd będzie pojmował już decyzje odnośnie wyznaczenia terminów rozpraw - dodaje sędzia. Mirosław K. został zatrzymany w kwietniu 2013 r., dwa lata temu został postawiony w stan oskarżenia. Wśród 16 zarzutów, które zostały zawarte w akcie oskarżenia 13 dotyczy korupcji, przyjmowania korzyści majątkowych, łapownictwa bądź płatnej protekcji, a po jednym dotyczy zgwałcenia (miał dopuścić się tego przestępstwa, gdy był jeszcze urzędnikiem starostwa powiatowego w Lubaczowie), przekroczenia uprawnień i oszustwa. Grozi mu za to do 10 lat więzienia. Mirosław K. nie przyznaje się do winy. (Super Nowości 24)

Reklama