Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 21.11-27.11.2016 r.

• Spółka PLK PKP podjęła już decyzję w sprawie wyglądu nowego mostu kolejowego w Przemyślu. Pozostanie starsza część obecnej kratownicy.
- Nowy most będzie pylonowy, podobny do tego, który znajduje się w ciągu drogi obwodowej w Przemyślu. Most będzie się wspierał na linach - podczas objazdu linii kolejowej 102 pod Przemyślem poinformował dziennikarzy Mieczysław Borowiec, dyr. Polskich Linii Kolejowych PKP, oddz. w Rzeszowie. Nowy most ma być bardzo nowoczesny.
- Będzie zastosowana tzw. jazda bezpodsypkowa. Nie będzie tłucznia ani mostownic. Będą szyny zatopione w specjalne masie - opisuje dyr. Borowiec. Rozwiązanie jest zbliżone do koncepcji nr 1, którą jakiś czas temu zaproponowało PLK PKP. Na kładkę będzie wykorzystana połowa obecnej kratownicy. Chodzi o tę niższą, wybudowaną jeszcze w czasach zaborów austriackich. Wyższa kratownica, wykonana przez Sowietów, zostanie zdementowana i najprawdopodobniej trafi na złom. - Chcieliśmy uniknąć sytuacji, że nasz nowy most zasłaniać będzie zabytkową kratownicę. Stąd taka konstrukcja. Pylon nowego mostu nie będzie wyższy od pozostającej kratownicy - twierdzi dyr. Borowiec. Obecnie PLK PKP przygotowuje dokumenty niezbędne do tego, aby jeszcze w tym roku ogłosić przetarg na wykonanie projektu. Kolejarze zakładają, że prace projektowe potrwają ok. dwóch lat. Budowa może ruszyć w 2019 r. Na czas jej trwania nie będzie żadnych utrudnień w ruchu pociągów do Przemyśla. Będą jeździły po starym moście. Nowy będzie budowany po innym śladzie. W sierpniu PLK PKP przedstawiły dwie koncepcje przebudowy mostu. Władze miejskie ogłosiły konsultacje internetowe, pojawił się też projekt społeczników z grupy „Uratujmy most kolejowy w Przemyślu”, który zakładał budowę nowej kratownicy i zachowanie części starej. Ostatecznie władze miejskie zaproponowały wersję z nowym mostem i zachowaniem jednego przęsła starego.

Reklama