Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 31.10-06.11.2016 r.

• Młody przemyślanin ukradł renault warte 50 tys. złotych i pojechał na spotkanie z dziewczyną do Horyńca-Zdroju. Dyżurny lubaczowskiej komendy przekazał policjantom komunikat, że w Przemyślu zostało skradzione renault na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Tego samego dnia w Horyńcu-Zdroju, policjant z tamtejszego posterunku wraz z funkcjonariuszem Straży Granicznej, zauważyli samochód, który odpowiadał opisowi skradzionego auta. Gdy chcieli zatrzymać go do kontroli, kierujący gwałtownie przyspieszył i odjechał. Kierowca skradzionego samochodu uciekł do lasu w rejonie miejscowości Niwki Horynieckie. Po jakimś czasie policjanci wydziału kryminalnego pojechali w rejon kompleksu leśnego. Podczas patrolu, zauważyli renault na ukraińskich numerach. Samochód miał wygaszone światła i silnik, a w środku siedziały trzy osoby. Dwóch mieszkańców Przemyśla w wieku 18 i 19 lat oraz 20-letnia mieszkanka gm. Horyniec-Zdrój. Cała trójka została zatrzymana i przekazana funkcjonariuszom z Przemyśla. Policjanci ustalili, że 19-letni przemyślanin, prawdopodobnie ukradł samochód, by przyjechać nim po swoją dziewczynę, która mieszka w pow. lubaczowskim. Dalsze czynności prowadzi Komenda Miejska Policji w Przemyślu.

 

• Młodzi mieszkańcy Przemyśla zdewastowali przystanek autobusowy MZK powodując straty w wysokości 1600 zł. W nocy przy ul. Świętego Jana Nepomucena w Przemyślu, funkcjonariusze wydziału wywiadowczo - interwencyjnego zatrzymali na gorącym uczynku dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy chwilę wcześniej uszkodzili szyby i plastikowe elementy wiaty przystankowej. Straty sięgają 1600 zł. Dwaj 22-letni mieszkańcy Przemyśla odpowiedzą za zniszczenie mienia, a także za wykroczenie zakłócenia porządku publicznego. Przyznali się do winy i poddali dobrowolnie karze.

 

• Strażnicy Graniczni z drogowego przejścia granicznego w Medyce ujawnili i zatrzymali 4 samochody pochodzące z przestępstwa na łączną wartość około pół miliona zł. Dzięki dostępowi do krajowych i europejskich baz danych, w trakcie odprawy granicznej ujawniono i nie zezwolono na wyjazd skradzionym na terenie Francji, Holandii i Hiszpanii trzem pojazdom: volkswagen golf (r. prod. 2010), volkswagen caddy (r. prod. 2010), mercedes E350 (r. prod. 2010). Dodatkowo funkcjonariusze SG z Medyki wspólnie z policjantami z Przemyśla, na prywatnej posesji zatrzymali range rovera sport (rok produkcji 2013) o szacunkowej wartości około 350 tys. zł. Pogranicznicy ustalili, że kilka dni wcześniej pojazd ten został skradziony na terenie Hiszpanii. Dalsze czynności w sprawie poprowadzą policjanci.

 

• Strażnicy Graniczni z Medyki skontrolowali przemyską firmę, która zatrudniała 141 obywateli Ukrainy. 101 z nich pracowało nielegalnie. Okazało się, że 101 cudzoziemców zostało zatrudnionych niezgodnie z przepisami - nie posiadali zezwoleń lub oświadczeń o zamiarze powierzenia wykonywania pracy, pracowali na innych warunkach niż określone w tych dokumentach. Ukraińcy nielegalnie wykonywali prace elektromonterskie na terenie Krakowa, Dąbrowy Górniczej i Płocka. Kilkudziesięciu z nich firma zatrudniła też w Przemyślu, a następnie delegowała poza granice Polski, na Słowację i do Czech. Cudzoziemców czeka decyzja zobowiązująca do powrotu na Ukrainę, z zakazem ponownego przyjazdu do Polski przez najbliższy rok. Wobec przemyskiej firmy zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Za niedopełnienie formalności związanych z zatrudnieniem cudzoziemców, pracodawca może zapłacić karę nie niższą niż 3 tys. zł.

 

• Do zdarzenia doszło w piątek na drodze krajowej nr 28, niedaleko przejścia granicznego w Medyce.
- Kierująca toyotą, 29-letnia mieszkanka woj. mazowieckiego chcąc uniknąć najechania na tył opla, który zatrzymał się za koparką, zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z nadjeżdżającym mercedesem - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.
- Kobieta po zderzeniu z mercedesem, którego prowadził 27-letni obywatel Ukrainy, wjechała do rowu - dodała sierż. szt. Fac. W groźnie wyglądającym zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Uczestnicy kolizji byli trzeźwi. 29-letnia kobieta przyjęła mandat karny w wysokości 400 zł. Policjantom tłumaczyła, że oślepiło ją słońce. Droga krajowa nr 28 przez ponad godzinę była zablokowana, przez co stworzyły się ogromne korki.

Reklama