Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 31.10-06.11.2016 r.

• - To, co wydarzyło się 8 października, przelało czarę goryczy. Pędzący samochód tak niefortunnie najechał na przykryte metalowymi pokrywami miejsce, gdzie umieszczana jest mobilna waga, że zrujnował sobie zawieszenie, a jedna z płyt wystrzeliła w powietrze na kilka metrów, lądując tuż obok wejścia do baru. Wezwałam policję, bo kiedyś naprawdę dojdzie do tragedii - uważa szefowa kultowego już w Przemyślu baru „As” przy ulicy Krakowskiej Anna Szpak. Bar usytuowany jest tuż przy wjeździe do Przemyśla. Działa od 1990 roku, czyli już 26 lat! Można do niego skręcić z głównej drogi, kierując się w prawo. Obok jest parking, wejście do pobliskiego lasu, ale także - na połowie wyasfaltowanej jezdni - kilkunastocentymetrowe wgłębienie, służące Wojewódzkiemu Inspektoratowi Transportu Drogowego w Rzeszowie do kontrolowania nośności samochodów ciężarowych, czyli maksymalnego dopuszczalnego obciążenia. Od lat to największe utrapienie szefostwa baru (...) (Życie Podkarpackie)

Reklama