• Kolejny raz przychodzi nam dementować plotki dotyczące rzekomych planów włodarza Przemyśla, Roberta Chomy. - Nigdzie się nie wybieram do końca kadencji - podkreśla pytany o pogłoski dotyczące jego rzekomej kariery ministerialnej. Prezydent Przemyśla miał już „na pewno” kandydować do europarlamentu, a potem do Sejmu lub Senatu. Teraz w mieście pojawiła się pogłoska, że pójdzie „w ministry”. - Wiem z pewnego źródła, że ma iść do jednego z ministerstw na wysokie stanowisko - poinformowała nas osoba przekonana o tych rewelacjach. Jednak my dotarliśmy do pewniejszego źródła, bo zapytaliśmy o te plany wprost Roberta Chomę. - Naprawdę do końca kadencji nigdzie się nie wybieram - zapewnił włodarz Przemyśla. - Powtarzałem to w związku z plotkami na temat mojego rzekomego kandydowania i powtarzam teraz - dodał. Skąd zatem te pogłoski? - Może pochodzą od tych, którzy chętnie widzieliby taką sytuację i wybory prezydenckie? - zastanawia się Choma. - Może też ktoś w istocie widziałby mnie w jakimś ministerstwie i wspomniał o tym. Nie wiem - przyznał. (Super Nowości 24)