• Samorząd zaniepokojony o przemyską Izbę Celną. Ministerstwo Finansów jeszcze nie podjęło decyzji. Protesty celnicze i niekonkretne informacje dotyczące Krajowej Administracji Skarbowej spowodowały, że przemyski samorząd zaczął się niepokoić o los przemyskiej Izby Celnej. A to dlatego, że „chodzą słuchy”, iż po transformacji Służby Celnej w KAS znikną izby celne, a instytucje, które je zastąpią, mają być usytuowane w miastach wojewódzkich. Tymczasem z informacji przekazanej nam przez Ministerstwo Finansów wiemy, że „żadne wiążące decyzje w kwestii usytuowania dyrekcji poszczególnych oddziałów KAS nie zapadły.” Podczas konferencji prasowej prezydent Przemyśla - Robert Choma, jego zastępca z ramienia PiS - Janusz Hamryszczak i wiceprzewodniczący przemyskiej Rady Miejskiej - Robert Bal zgodnie wyrażali swój niepokój. - Absolutnie nie negujemy konieczności zmian w SC - podkreślali. - Natomiast perspektywa, że IC miałaby być „wyprowadzona” z Przemyśla kłóci się z deklaracjami realizowania polityki zrównoważonego rozwoju - zauważył R. Choma. - Jak się przekonaliśmy, model „lokomotyw” spowodował degradacje mniejszych miast, więc liczymy, że ten rząd będzie działać na ich korzyść - dodał. Choma jeszcze w kwietniu napisał do szefa S.C., Mariana Banasia, pytając go o losy przemyskiej IC. Dostał bardzo długą odpowiedź, niestety bez konkretu co do meritum. To tylko wzmogło niepokój włodarza Przemyśla. O planach wobec IC w Przemyślu rozmawiał też, jak poinformował, z marszałkiem Sejmu RP, Markiem Kuchcińskim. Ponieważ według rządowych założeń KAS ma „wejść” już od początku przyszłego roku, wydawałoby się, że Ministerstwo Finansów ma już konkretne plany dotyczące usytuowania konkretnych dyrekcji KAS w regionach. Dlatego pozwoliliśmy sobie zadać mu precyzyjne pytanie, czy taka dyrekcja będzie w Przemyślu. Tu jednak niespodzianka, bo MF najwyraźniej jeszcze nie podjęło decyzji w tej sprawie. Biuro Komunikacji i Promocji MF odpowiedziało nam, że: - Żadne wiążące decyzje w kwestii usytuowania dyrekcji poszczególnych oddziałów KAS nie zapadły. Wobec takiej informacji tym bardziej ma sens dalsze przekonywanie ministerstwa do tego, by podkarpacka dyrekcja KAS pozostała w Przemyślu. (Super Nowości 24)