Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 25.04-01.05.2016 r.

• W dniach wolnych od pracy, gdy nieczynne są np. kioski, w Przemyślu praktycznie nie można kupić ulgowych biletów na przejazd miejską komunikacją. Otrzymaliśmy w tej sprawie sygnał od Czytelnika. - Dostępność biletu na przejazd autobusem MZK w Przemyślu w dniach wolnych od pracy, i nie tylko, jest bardzo mała. W autobusach zaś bilet można zakupić u kierowcy, ale tylko za 3 złote. Nie ma możliwości kupna u niego biletu ulgowego. Przekonałem się o tym jadąc ostatnio, kierowca dysponował tylko biletami w tej cenie. Ciekawi mnie, co na ten temat mogą powiedzieć prezes MZK w Przemyślu i prezydent Robert Choma. Dlaczego w Przemyślu nie ma automatów sprzedających bilety wzorem np. Rzeszowa. Jestem emerytem i wymuszanie na mnie zakupu biletów w takiej cenie jest zwykłym złodziejstwem - twierdzi nasz Czytelnik. Sprawdziliśmy i jest to prawda. U kierowcy nie można kupić biletu ulgowego. Nie ma również automatów z biletami. Dlaczego? - Sprzedaż w miejskich autobusach wyłącznie biletów normalnych wynika z uchwały Rady Miejskiej w sprawie cen biletów z 2013 roku, nie jest to więc jakiś nowy przepis. Kierowcy mogą sprzedawać wyłącznie bilety normalne, 60-minutowe. Ponieważ przepisy wyższej rangi kilka lat temu zabroniły pobierania dodatkowej opłaty przy zakupie u kierowcy, szybko okazało się, że kiedy bilet w kiosku i u kierowcy można kupić za tę samą kwotę, spora część pasażerów korzystała z tej drugiej opcji. A wynik był taki, że autobus odjeżdżał z przystanku z kilkuminutowym opóźnieniem, wynikającym ze sprzedaży przez kierowcę, a to z kolei było przyczyną skarg pozostałych pasażerów. Wybrano więc wyjście pośrednie i jak mówiłem dostępne są bilety tylko jednego rodzaju - takie rozwiązanie wprowadzono w wielu miastach, m.in. we wspomnianym Rzeszowie - odpowiada Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla. - Automaty do biletów są dobrym pomysłem, ale też dość kosztownym i sprawdzają się w dużych miastach, gdzie sprzedaż biletów jest o wiele większa niż w Przemyślu. Nasza spółka daje jednak alternatywę dla tego rozwiązania, dostępną dla większości mieszkańców, a są nią bilety kupowane za pomocą telefonu komórkowego - dodaje rzecznik.

Reklama