Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.04-17.04.2016 r.

• Policjanci z Przemyśla zatrzymali pięciu młodych mężczyzn, którzy posiadali marihuanę i efedrynę. Mieszkańcy powiatu wpadli podczas rutynowej kontroli drogowej. W niedzielę około godz. 23 policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego na jednej z przemyskich ulic zauważyli osobowe BMW. Wewnątrz znajdowało się pięć osób. W trakcie kontroli znaleźli woreczki z zielonym suszem i kryształkami. Podczas badania na narkotesterze okazało się, że susz to marihuana, a kryształki to efedryna. Funkcjonariusze zatrzymali do wyjaśnienia tej sprawy pięciu mężczyzn w wieku od 18 do 23 lat i umieścili ich w policyjnym areszcie. Dzisiaj zostaną wykonane czynności procesowe, które wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia i udział w nim poszczególnych zatrzymanych. Za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do 3 lat więzienia.

 

• W przejściu granicznym w Korczowej strażnicy graniczni zatrzymali poszukiwany w Europie samochód BMW X6 z 2010r. o wartości 160 tys. zł. Samochodem próbował wyjechać na Ukrainę 44-letni Polak, mieszkaniec województwa wielkopolskiego.
- Podczas kontroli granicznej kontrolerzy SG z Korczowej ustalili, że zarówno pole numerowe nadwozia pojazdu jak i tabliczka znamionowa nosi ślady ingerencji i podrobienia - informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Ponadto, za pośrednictwem Polsko Niemieckiego Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku ustalono, że samochód figuruje w bazie SiS jako skradziony w 2014 roku we Włoszech. Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Policji z Radymna. - W ramach współdziałania z policją, na parkingu w Przemyślu, strażnicy graniczni ujawnili poszukiwanego od 2011 roku Forda Mondeo z 2011 r. Pojazd ten figurował jako kradziony w centralnej Polsce i poszukiwany m.in. przez Interpol. Jego wartość szacunkowa to 40 tys. zł - mówi mjr Pikor. Dalsze czynności procesowe w tej sprawie poprowadzą policjanci z Przemyśla.

 

• Strażnicy graniczni oraz policjanci w trakcie kontroli strzeżonego parkingu, w jednym z garaży ujawnili siedem silników zaburtowych do łodzi. Podejrzewali, że sprzęt może pochodzić z kradzieży.
- W wyniku dokonanych sprawdzeń, ustalono, iż cztery silniki figurują w bazie Systemu Informacyjnego Schengen jako kradzione w Niemczech, natomiast w stosunku do pozostałych trzech dokonano weryfikacji przy pomocy funkcjonariuszy niemieckiej policji z Centrum Kompetencji Policji Rzecznej w Konstanz - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej. Przypuszczenia kontrolerów potwierdziły się. Kolejne trzy weryfikowane motory również zostały skradzione w Niemczech. Sprawa ma charakter rozwojowy, dalsze czynności przejęła do prowadzenia policja. Łączną wartość silników oszacowano na minimum 125 tys. złotych.

 

• Policjanci ostrzegają przed oszustami, którzy podając się za obcokrajowców proszą o pomoc finansową. Małżeństwo z podprzemyskich Wyszatyc straciło w ten sposób 24 tys. zł. Do przebywającego w Przemyślu 83-letniego mężczyzny podeszło dwoje ludzi podających się za obywateli Chorwacji. Zaproponowali starszemu panu podwiezienie do domu i opowiedzieli mu o kłopotach, w jakich się znaleźli. Para miała mieć w przemyskim szpitalu ciężko chorego krewnego, który oczekuje na odpłatną operację. Na potwierdzenie swoich słów, kobieta i mężczyzna odwożąc 83-latka do domu, zatrzymali się w szpitalu i jedno z nich udało się na rzekomą wizytę. Po przyjeździe do podprzemyskich Wyszatyc, mężczyzna zaprosił nowych znajomych do domu i na ich prośbę wydał im 10 tys. zł. Uzyskane pieniądze nie zadowoliły oszustów, więc wykorzystując nieuwagę 83-letniego gospodarza i jego żony, ukradli jeszcze 14 tys. zł. Po przestępstwie odjechali w nieznanym kierunku. Powiadomieni funkcjonariusze pracują przy wyjaśnieniu okoliczności tego zdarzenia i zatrzymaniu sprawców.

 

• Ponad 8 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy ujawnili celnicy z przejścia granicznego w Medyce podczas kontroli samochodu osobowego. Celnicy skorzystali z pomocy psa służbowego Rege. Na polsko - ukraińskie przejście graniczne w Medyce wjechał osobowy Volkswagen na polskich tablicach rejestracyjnych. Kierujący pojazdem mężczyzna do przekroczenia granicy państwa wybrał zielony pas. - Funkcjonariusze Służby Celnej wytypowali VW do kontroli szczegółowej, podczas której skorzystali z czujnego nosa psa służbowego Rege. Ten z kolei szybko wskazał charakterystycznym drapaniem, że w podłodze znajdują się papierosy. Podczas kontroli okazało się, że podłoga samochodu była specjalnie przerobiona i przystosowana do przemytu. W sumie celnicy wyjęli z niej 8198 paczek papierosów - informuje Iwona Rzeźniczek z Izby Celnej w Przemyślu. Przeciwko 27-letniemu obywatelowi Ukrainy Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe oraz wystąpiła do SG z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej cudzoziemca do powrotu. Sprawca oprócz papierosów stracił również samochód.

Reklama