Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 08.02-14.02.2016 r.

• Ulica Wysockiego na przemyskiej Lipowicy jest jedną z dłuższych w mieście. Mieszka tam około 250 rodzin, czyli średnio licząc około tysiąca osób. Płacą podatki, dbając o miejską kasę jak każdy inny mieszkaniec. To nieprawdopodobne, że od 10 lat nie są w stanie wybłagać u władz miasta wykonania elementarnych w XXI wieku rzeczy - chodnika, oświetlenia czy kanalizacji!
- Najśmieszniej jest przed wyborami samorządowymi. Zapraszają nas na spotkania, przychodzą tacy mili, wyperfumowani, z głowami pełnymi frazesów, co to dla nas nie zrobią, jak ich wybierzemy! Śmieję się z tego do rozpuku. Już nawet nie chce mi się głosu zabierać, dyskutować z nimi. Wybory miną, jeden dostanie się do koryta, inny nie. Ten, który się dostanie, oczywiście o wszystkim z miejsca zapomina. Dramat, proszę pana! - śmieje się pan Wacław, mieszkający przy Wysockiego już prawie ćwierć wieku. (Życie Podkarpackie)

Reklama