Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 23.11-29.11.2015 r.

• Po śmierci przewodniczącego Bukowskiego zajdą zmiany. Śmierć przewodniczącego przemyskiej Rady Miejskiej, śp. Władysława Bukowskiego (55 l.+) z pewnością wstrząsnęła i pogrążyła w smutku także jego koleżanki i kolegów z rady. Ale organ uchwałodawczy musi nadal funkcjonować i teraz zapewne zajdą w nim zmiany. Mówi się, że naturalną kandydatką na przewodniczącą jest dotychczasowa wiceprzewodnicząca z ramienia PiS, Lucyna Podhalicz. Czy to właśnie ona, jako pierwsza w historii przemyskiej Rady Miejskiej kobieta, pokieruje tym organem? Z chwilą śmierci radnego jego mandat wygasa, a zyskuje mandat kandydat z tej samej listy i okręgu, który w wyborach osiągnął najlepszy wynik wśród tych, którzy mandatu nie zdobyli. W przypadku listy PiS i okręgu nr 4, z którego startował śp. Władysław Bukowski, taką osobą jest Maciej Karasiński i to właśnie on zasiądzie w największym, bo 10-osobowym klubie PiS. Śp. Władysław Bukowski był pierwszym przewodniczącym przemyskiej Rady Miejskiej, który zmarł podczas pełnienia tej funkcji. Teraz radni muszą wybrać spośród siebie nowego przewodniczącego. Wszystko wskazuje na to, że nową przewodniczącą będzie Lucyna Podhalicz z klubu PiS, dotychczasowa wiceprzewodnicząca z ramienia tego ugrupowania. Jeśli tak się stanie i radą po raz pierwszy w jej historii pokieruje kobieta, to powstanie wakat na stanowisku jednego z trzech wiceprzewodniczących. O ile układ w prezydium rady pozostanie taki sam, to najbardziej prawdopodobne jest, że wiceprzewodniczącym z ramienia PiS zostanie radny Adam Łoziński, który już kierował przemyską RM. Nie można wykluczyć też kandydatury Wiesława Morawskiego, który ma doświadczenie jako wiceprzewodniczący. Teoretycznie może być także tak, że radni zdecydują o wyborze na trzeciego wiceprzewodniczącego reprezentanta opozycyjnego klubu PO. Taka propozycja ze strony drugiego co do wielkości, 6-osobowego klubu Platformy, padła podczas wyborów pierwotnego składu prezydium w tej kadencji, ale wówczas radni nie zaakceptowali kandydatury Grażyny Stojak na tę funkcję. Czy tym razem klub PO także kogoś desygnuje i czy radni dopuszczą kogoś z opozycji do prezydialnego stołu? Tego na razie nie wiadomo. (Super Nowości 24)

Reklama