Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 23.11-29.11.2015 r.

• Być może pogoda, która dzisiejszego dnia (26 listopada br.) miała negatywny wpływ na samopoczucie, być może mało kontrowersyjny program sesji Rady Miasta Przemyśla sprawiły, że w przemyskim magistracie obyło się bez emocji, a większość projektów „przeszła” bez żadnej dyskusji. – Zaraz zaczniemy całować się po rękach, że zdecydowaliśmy się coś zrobić dla mieszkańców naszego miasta. A to przecież nadużycie mówienie, że obniżylismy podatki od nieruchomości – powiedział w trakcie jedynego spornego punktu obrad radny Wojciech Błachowicz (PO). Wśród kilkunastu projektów uchwał, które mieli przegłosować radni był ten w sprawie ustalenia wysokości stawek podatku od nieruchomości na terenie miasta. Od zeszłego roku, czyli ustalenia najwyższych z możliwych stawek owego podatku nic w tej kwestii się nie zmieniło. Mimo, że większość wynajmujących od miasta lokale „drobnych” przedsiębiorców zwinęło lub zwinie niebawem interes, bo ich po prostu nie stać na płacenia kilkuset złotych za czynsz. Owszem, stawka została obniżona, ale dla publicznych i niepublicznych ośrodków służby zdrowia z kwoty 4,65 zł do 1 zł na metr kwadratowy.
– Nie przesadzajmy, że stawki się zmniejszyły. Zmniejszyły się o kilka groszy przez deflację. Nic więcej – podsumował radny Ryszard Kulej (SLD). Radni zdecydowali także, iż podatku od nieruchomości nie będzie płacić jedna z miejskich spółek – Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w ramach pomocy de minimis. Chodzi konkretnie o niedawno oddaną do użytku przepławkę dla ryb, która jest w administracji PWiK. Ważną kwestią dla pracowników oświaty będzie pewnie decyzja o przekazaniu pół miliona złotych z zaoszczędzonych przedsięwzięć czy inwestycji dla szkół wszystkich szczebli. Wciąż nie pozwoli to załatać 5-milionowej „dziury”, która ciąży nad przemyską oświatą niczym miecz Damoklesa, ale jak mówi przysłowie – lepszy rydz niż nic. Warto wspomnieć, że przed rozpoczęciem sesji przemyscy radni wspomnieli niedawno zmarłego przewodniczącego rady Władysława Bukowskiego, odmawiając „Wieczne odpoczywanie...”. (Życie Podkarpackie)

Reklama