• Na obchody 20. rocznicy otwarcia i poświęcenia niemieckiego cmentarza wojennego w Przemyślu, przyjechali krewni żołnierzy wojsk III Rzeszy, którzy w latach II wojny światowej polegli w naszym regionie.
- Przeszłość, właśnie podczas takich uroczystości, wciąż stanowi ciężkie brzemię, szczególnie dla osób starszych, które jako dzieci doświadczyły II wojny światowej. 1 września 1939 r. niemiecką napaścią na Polskę zaczęła się II wojna światowa. Niemcy wymordowali prawie całą ludność żydowską (w Polsce-przyp. nz) i ogromną część polskich elit. Łącznie ponad 5 mln obywateli polskich padło ofiarą wojny, terroru i zbrodni ludobójstwa - mówi Werner Hillen, przewodniczący Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge e. V., Narodowego Niemieckiego Związku Opieki nad Grobami Wojennymi, w Kraju Saary w Niemczech.
- Te zbrodnie również po wojnie długo obciążały stosunki Polski z Niemcami - dodaje Hillen. Dodał jednak o ocieplających się w ostatnim ćwierćwieczu relacjach między dwoma narodami. Jako przykład wymienił współpracę przemyskiego Gimnazjum nr 3 ze szkołą w Friedrichsthal w Kraju Saary w zachodnich Niemczech. Przemyski cmentarz żołnierzy niemieckich poległych w latach II wojny światowej był jednym z pierwszym tego typu powstałych w Polsce. Został wybudowany w 1995 r. i jest utrzymywany za niemieckie pieniądze. Obecnie pochowanych jest tutaj 5 178 żołnierzy niemieckiej armii. ekshumowanych z prowizorycznych mogił nie tylko w Przemyślu i woj. podkarpackim, ale również na terenie ościennych województw. Szczątki zwożone były tutaj przez minione 20 lat.
- Dwadzieścia lat temu poświęcenie cmentarza żołnierzy niemieckich poległych w II wojnie światowej otworzyło nowy rozdział w polsko - niemieckich kontaktach. Dzisiaj, zgromadzeni nad tymi mogiłami widzimy, jak długą drogę przeszliśmy przez 70 lat od czasu II wojny światowej i jak wielką wartość ma pokój - mówi Dariusz Łapa, sekretarz Urzędu Miejskiego w Przemyślu. Uroczystość miała skromny charakter. Głównie wzięły w niej udział rodziny niemieckich żołnierzy pochowanych na przemyskim i innych cmentarzach w Polsce. To uczestnicy zorganizowanego wyjazdu na niemieckie nekropolie wojenne w Polsce i na Słowacji. Tuż przed uroczystością pojawiły się protesty. Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej w tej sprawie wysłał pismo do Ewy Leniart, dyr. rzeszowskiego oddziału Instytut Pamięci Narodowej. Uznał za niestosowne świętowanie 20-lecia tego cmentarza kilka dni po rocznicy wybuchu II wojny światowej.