Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 24.08-30.08.2015 r.

• Tomański wystartuje z listy PO. Poseł PO, Piotr Tomański, po konsultacjach z wyborcami zdecydował się na start w zbliżających się wyborach parlamentarnych z listy Platformy. Jednak nie z szóstego miejsca, które przypadło mu po glosowaniu rady regionalnej partii, ale z ostatniego. W poniedziałek, 24 sierpnia, na konferencji prasowej wyjaśniał tę sytuację i zachęcał do oddania głosu. O tym, że poseł z podprzemyskiej Żurawicy zrezygnował ze startu w wyborach, gdy przypadło mu szóste miejsce na liście w krośnieńsko-przemyskim okręgu, Super Nowości poinformowały jako pierwsze. Tomański wraz z grupą działaczy lokalnej PO zwrócił się do Ewy Kopacz z prośbą o spotkanie, na którym mowa miała być właśnie o miejscach na krośnieńsko-przemyskiej liście. Nie doszło jednak do tego spotkania, bo poseł uznał, że decyzję o starcie w wyborach uzależni od zdania wyborców na ten temat. Pytał ich o to między innymi na swoim profilu facebookowym. Już wówczas zdradził nam, że o ile wystartuje, to z ostatniego na liście miejsca. W poniedziałek Tomański potwierdził oficjalnie tę informację: jego nazwisko będzie ostatnie spośród kandydatów do Sejmu na tej liście. 0 Zostałem kiedyś posłem z „trzynastki”, to i z ostatniego miejsca się uda 0 stwierdził. Ostatnia pozycja to niezła taktyka, bo to miejsce wbrew pozorom rzuca się w oczy. Poseł PO podkreślił, że do startu w wyborach przekonali go ludzie. Nie obyło się bez „wycieczki” w stronę lidera krośnieńsko-przemyskiej listy PO, posła Marka Rząsy z Przemyśla. - Lider tak ułożył listę, by nie mieć konkurencji - zauważył Tomański dodając, że było to powodem rezygnacji ze startu w wyborach wojewody Małgorzaty Chomycz-Śmigielskiej i Tomasza Kuleszy. Na nasze pytanie, czy listę układał Marek Rząsa, czy też powstała w wyniku głosowania rady regionalnej PO, poseł Tomański odpowiedział, że decydowano demokratycznie, ale z tymi decyzjami wiązała się rezygnacja wspomnianych osób. Marek Rząsa zapytany przez nas o komentarz ograniczył się do tego, że: - Poseł Piotr Tomański obecny był podczas spotkań rady regionalnej i wysuwał swoje wnioski, które jednak nie znalazły poparcia większości - powiedział. Od Piotra Tomańskiego dowiedzieliśmy, że poza nim i Rząsą na wspomnianej liście kandydatów do Sejmu z PO będzie m.in. Sławomir Miklicz i Krzysztof Kłak. (Super Nowości 24)

Reklama