Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 29.06-05.07.2015 r.

• Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie młodych Ukraińców, którzy do zdjęć pozowali z flagą UPA. W końcu czerwca zakończyło się postępowanie w sprawie młodych Ukraińców, którzy na parkingu przemyskiej galerii handlowej fotografowali się z flagą UPA i następnie umieścili zdjęcia z tej „sesji” na internetowych portalach społecznościowych. Przemyska Prokuratura Rejonowa podejmując taką decyzję opierała się na m.in. na opinii mgr. Bogdana Huka, który stwierdził, że gest, jaki na fotografiach prezentowało pięciu młodych ludzi nie jest gestem nawołującym do nienawiści na tle narodowościowym. Chodziło o wniesione ręce z rozstawianymi palcami. Umorzono także śledztwo w sprawie wyłudzeń Kart Polaka, którymi legitymowało się przynajmniej 6 z 9 młodych ludzi z fotografii. Przypomnijmy; 14 października zeszłego roku na internetowych portalach społecznościowych ukazały się fotografie przedstawiające 9 młodych ludzi pozujących do nich z flagą Ukraińskiej Armii Powstańczej. Internauci szybko zidentyfikowali miejsce zrobienia zdjęć: parking przemyskiej galerii handlowej oraz część „modeli” jako studentów Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu, Ukraińców posiadających Karty Polaka. W Internecie zawrzało, a kilka organizacji patriotycznych złożyło w sprawie doniesienia do prokuratury. Raz pod kątem szerzenia nienawiści na tle narodowościowym, dwa, pod kątem ewentualnego wyłudzenia Kart Polaka. Niemal natychmiast część studentów z fotografii złożyła oświadczenia, że ich gest nie miał nic wspólnego z propagowaniem nienawiści, a miał być jedynie aktem solidarności wobec swej ojczyzny, Ukrainy, pozostającej w konflikcie z Rosją, i przeprosiła naród polski. Mimo to senat uczelni w specjalnej uchwale potępił zachowanie studentów, a komisja dyscyplinarna ds. studentów uznała ich winnym naruszenia godności studenta PWSW i ukarała karami od nagany po „ucięcie” wsparcia finansowego. W przedostatnim dniu czerwca decyzje w sprawie podjęła Prokuratura Rejonowa w Przemyślu. Postanowiła ona umorzyć postępowanie w sprawie wyłudzenia Kart Polaka, opierając się na informacjach otrzymanych z Konsulatu RP w Winnicy na Ukrainie, który te dokumenty wydał. Wynikało z nich, że osoby z fotografii mające Karty Polaka istotnie mają polskie korzenie, zatem nie wprowadzały w błąd konsula RP. Umorzono także postępowanie w sprawie nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym pomiędzy Polską a Ukrainą. Prokurator nie dopatrzył się w fotografowaniu się z flagą UPA znamion przestępstwa. Jak się dowiedzieliśmy, opierał się tu głównie na zeznaniach przesłuchiwanych „bohaterów” fotografii. Jeśli idzie o gest uniesionych rąk z rozstawionymi palcami, który na zdjęciach prezentowało 5 „modeli”, to prokurator zasięgnął opinii mgr. Bogdana Huka, absolwenta Uniwersytetu Warszawskiego, który ma być ekspertem od stosunków polsko-ukraińskich. Postanowienie prokuratury nie jest prawomocne, więc ci, którzy złożyli zawiadomienia, mają 7 dni na odwoływanie się od tej decyzji prokuratora. Najprawdopodobniej to zrobią. - Ta decyzja Prokuratury Rejonowej w Przemyślu nie jest dla nas zaskoczeniem - powiedział nam Mirosław Majkowski z Patriotycznego Polskiego Przemyśla. - Spodziewaliśmy się umorzenia, ale tak tego nie zostawimy. Natomiast powoływanie pana Bogdana Huka w charakterze eksperta od oceny tej sprawy jest dla nas po prostu skandalem - podkreśla Majkowski. - Pan Bogdan Huk jest znanym w Przemyślu i nie tylko ukraińskim nacjonalistą, wielokrotnie dającym w swoich publikacjach w „Naszym Słowie” wyraz niechęci wobec Polski i Polaków, a także propagatorem idei Stepana Bandery i OUN/UPA! - stwierdził. - Dziwię się poniekąd, że pan Huk przebywa bezpieczny w Polsce, zamiast walczyć w Donbasie o swą ojczyznę - pozwolił sobie na dygresję M. Majkowski. (Super Nowości 24)

Reklama