• 930 paczek papierosów chciał przemycić do Polski 36-letni Ukrainiec. Towar ukrył w ściankach samochodu i zbiorniku paliwa. Do przekroczenia granicy wybrał tzw. zielony pas na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. Takie pasy przeznaczone są dla podróżnych nie mających nic do oclenia, przyspieszają odprawy. Celnicy zdecydowali jednak o szczegółowej kontroli tego pojazdu. Pomagał im służbowy pies, labradorka Zira.
- Funkcjonariusze wykryli 930 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu. Przeciwko kierowcy Służba Celna wszczęła postępowanie karne skarbowe. W tym roku podkarpaccy celnicy zatrzymali już prawie 300 samochodów, którymi próbowano przemycić papierosy.

• 6,8 kg nieoszlifowanego bursztynu, o wartości 750 złotych, ujawnili strażnicy graniczni podczas kontroli na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. - Towar został zabezpieczony i przekazany funkcjonariuszom Oddziału Celnego w Medyce - informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Dzień wcześniej strażnicy graniczni z Medyki, w trakcie legitymowania 24-letniego mieszkańca Hurka, znaleźli roślinę przypominającą krzew konopi. - Mężczyzna oświadczył, że roślinę znalazł w pobliskim zagajniku. Wskazał poletko, z którego ją zerwał. W tym miejscu funkcjonariusze ujawnili jeszcze trzy duże krzewy i trzy sadzonki - twierdzi mjr Pikor. Tester narkotykowy potwierdził, że rośliny to konopie indyjskie. Sprawa została przekazana policji do dalszego prowadzenia.

• Czego można spodziewać się w garażu? Na ogół samochodu i akcesoriów samochodowych, czasem także i rower się tam znajdzie. Ale jeśli garaż jest usytuowany na terenie przemyskiej noclegowni, to także towarów z przemytu. A nawet nie także, a jedynie. Pracownicy Wydziału Realizacyjnego Urzędu Kontroli Skarbowej w Rzeszowie, którzy ostatnio rutynowo kontrolowali właśnie przemyskie noclegownie, zainteresowali się garażem w pobliżu jednej z nich. W blaszanej ścianie tego garażu była dziura, a przez nią składowane papierosy. Kontrolujący nabrali podejrzeń, że mogą być z przemytu, dlatego też poprosili pracownicę noclegowni o otwarcie garażu. Niestety, jak twierdziła, nie miała do niego kluczy, a także nie wiedziała, kto garaż użytkuje. Wobec tego pracownicy UKS zmuszeni byli przeciąć kłódkę nożycami. W garażu znaleziono 5630 paczek papierosów różnych marek, 44 butelki wódki różnych marek produkcji zagranicznej oraz 5-litrowe opakowanie płynu o zapachu alkoholu. Wszystkie wyroby nie miały polskich znaków akcryzy, co wskazuje na to, że pochodziły z przemytu. Kontrabandę zabezpieczono do dalszego postępowania. (Super Nowości 24)

• W ubiegłym tygodniu przemyscy policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca Przemyśla. Zatrzymany kopniakami wybił szybę i zniszczył klapę bagażnika w fiacie seicento zaparkowanym na jednej z ulic. Młody mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na umyślnym uszkodzeniu mienia, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. (Życie Podkarpackie)