• Rodzice dzieci uczęszczających na zajęcia do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 przy ulicy Kopernika w Przemyślu są zaniepokojeni faktem połączenia trzech klas (IV, V i VI) szkoły podstawowej. Uważają, że w ten sposób próbuje się oszczędzać kosztem ich pociech. W trzech klasach (IV, V i VI) szkoły podstawowej przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 w Przemyślu uczy się obecnie 21 dzieci. - Są niepełnosprawne intelektualnie. Potrzebują więcej czasu na naukę. Różnie to bywa z umiejętnościami. Jedne są bardziej uzdolnione, inne nieco mniej. Stawianie ich w jednym szeregu jest nieporozumieniem. Niektóre z nich bywają agresywne, inne mają różne inne przypadłości zdrowotne. Uważamy, że to może zagrażać bezpieczeństwu. Moje dziecko na przykład nie chce już chodzić, widzę, że się boi. Zastanawiamy się, co kieruje dyrekcją ośrodka, aby tak zorganizować plan zajęć. Sądzimy, że chodzi o oszczędności. Tylko dlaczego kosztem naszych dzieci? - pytają rodzice. Dyrektor SOSW nr 1 Andrzej Berestecki wyjaśnił, że wcale nie chodzi o oszczędności, lecz o przepisy funkcjonujące w szkolnictwie specjalnym. (Życie Podkarpackie)