Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 01.09-07.09.2014 r.

• Władze Przemyśla rozpoczęły opracowywanie Programu Ograniczenia Niskiej Emisji. Jego realizacja ma poprawić jakość powietrza w mieście. Głównie ze względu na specyficzne położenie, w dolinie, oraz przestarzałe systemy grzewcze, Przemyśl należy do najbardziej zanieczyszczonych miast na Podkarpaciu. Dotyczy to zwłaszcza centrum miejscowości i tzw. niskiej emisji.
- Niska emisja dotyczy szkodliwych pyłów i gazów pochodzących np. z kominów domów jednorodzinnych czy kamienic. Ponadto ze spalania paliw, przede wszystkim węgla, w starych piecach i kotłach o niskiej sprawności - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla. W śródmieściu Przemyśla sporo starych kamienic nie jest podłączonych do miejskiej sieci ciepłowniczej, lecz najczęściej ogrzewanych przy użyciu domowych pieców. Głównym paliwem jest węgiel. Zanieczyszczenia odczuwa są zwłaszcza w zimie.
- Drobne frakcje pyłów, tzw. pyły zawieszone, zawierają metale ciężkie, Przenikają do pęcherzyków płucnych ludzi i są odpowiedzialne za choroby układu oddechowego, układu krążenia i alergie - twierdzi Wołczyk. Jednym z działań, które mają poprawić stan powietrza w mieście jest Program Ograniczenia Niskiej Emisji. Do końca listopada ma być opracowany przez firmę Atmoterm z Opola. M.in. będzie zakładał likwidację indywidualnych pieców i podłączanie mieszkań i domów do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ponadto promowanie alternatywnych źródeł ciepła, np. kolektorów słonecznych. Do końca września wśród mieszkańców Przemyśla prowadzona będzie ankieta. Każdy przemyślanin będzie się mógł wypowiedzieć. Wzór dostępny jest na stronie http://poneprzemysl.atmoterm.pl. Wystarczy wpisać te adres. Otrzymamy gotowy do wypełnienia druk. W odpowiedziach trzeba będzie opisać swój system grzewczy, plany co do jego wymiany i ewentualne koszty.
- Warto wziąć udział w ankiecie. Realizacja programu, który opracowujemy, przyczyni się do poprawy jakości powietrza, którym wszyscy oddychamy. Dzięki ankiecie dowiemy się, na ile mieszkańcy są zdecydowani zlikwidować swój niesprawny kocioł czy piec i podłączyć się do publicznej sieci - mówi Wołczyk. Ankieta pozwoli również oszacować kwotę potrzebnego wsparcia finansowego ze strony miasta dla mieszkańców likwidujących piece czy kotły.

Reklama