Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 28.07-03.08.2014 r.

• Tzw. „małpi gaj” przy ul. Jagiellońskiej czeka na zagospodarowanie ładnych parę lat. Skwer na placu św. Floriana od ubiegłego roku. Na razie na żadnym nic się nie dzieje, a mieszkańcy narzekają na niegospodarność nowych właścicieli i władz miasta. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie plany odnośnie tych miejsc, mają ich obecni dysponenci. Skwer przy placu św. Floriana został kupiony przez przedsiębiorcę z Przemyśla latem ub.r. Inwestor chciał tam wybudować myjnię samochodową. Pomysł ten oprotestowali mieszkańcy, negatywną opinię wydał również konserwator zabytków. Sprawa stanęła w miejscu. Przy wejściach na teren właściciel ustawił tabliczki z napisem: „Teren prywatny. Zakaz wstępu”. - Zabrali wszystkie ławki, trawa nieskoszona, jedno wielkie śmietnisko - odebraliśmy w ostatnim czasie kilka takich telefonów od mieszkańców Przemyśla. Na miejscu faktycznie ławek nie ma już od dawna. Trawa została wykoszona, ale już odrasta nowa. Zakazem wstępu nikt się nie przejmuje, jest to dogodny skrót z placu św. Floriana na ul. Sportową i Kopernika. Trochę butelek, reklamówek, paczek po papierosach. Widać, że miejsce jest często odwiedzane przez amatorów tanich alkoholi. - Jestem teraz na urlopie. Odnośnie tego terenu mamy kilka pomysłów - mówi właściciel. Zapowiada, że więcej szczegółów będzie można poznać za kilka tygodni. (Życie Podkarpackie)

Reklama