Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 10.03-16.03.2014 r.

• Okazało się, że 27-letni mieszkaniec pow. przemyskiego kierował bez uprawnień. W Wyszatycach kierujący osobowym renault na widok radiowozu skręcił w boczną uliczkę, wysiadł z samochodu i pobiegł w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd i wykonali czynności procesowe.
- Trzy godziny później do komisariatu zgłosił się 27-letni mieszkaniec pow. przemyskiego i oświadczył, że to on kierował tym autem. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało że jest trzeźwy. Kierowca miał jednak inny problem, kilka lat temu utracił prawo jazdy - poinformowała asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu. 27-latek odpowie za kierowanie samochodem bez uprawnień i pozostawienie pojazdu bez właściwego zabezpieczenia.

• Mężczyzna zadał 45-latce kilkanaście ciosów. Uciekł, kiedy przestała się ruszać. Do nieporozumienia pomiędzy ofiarą, a 38-letnim mężczyzną doszło podczas domowej imprezy przy ul. Słowackiego w Przemyślu. Dyżurny przemyskiej komendy odebrał zgłoszenie o nagłym zgonie kobiety. Przez atak epilepsji miała ona doznać licznych obrażeń skutkujących śmiercią. Policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu m.in. ślady krwi. Jak informuje asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu, podczas sekcji zwłok lekarz ustalił, że przyczyną śmierci nie były obrażenia doznane podczas ataku epilepsji. Uznał, że kobieta mogła paść ofiarą zabójstwa. Funkcjonariusze zatrzymali kilku uczestników tragicznej w skutkach imprezy - wszyscy byli pijani.
- Podejrzanym o śmiertelne pobicie jest 38-letni mieszkaniec Przemyśla. W trakcie spotkania doszło do sporu pomiędzy nim, a kobietą. Zaczął ją szarpać, następnie uderzać. Kiedy kobieta przestała się ruszać, uciekł - relacjonuje Sebastianka. Mężczyzna, który niespełna pięć lat temu wyszedł z więzienia po odbyciu kary pozbawienia wolności za rozbój, usłyszał zarzut zabójstwa i przyznał się do popełnienia zbrodni. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt. 38-latkowi grozi dożywicie.

• Z przyczyn formalnych, nieobecność trzech oskarżonych, nie ruszył wczoraj w Przemyślu proces w sprawie zorganizowanej grupy, której prokuratura zarzuca przemyt z Ukrainy znacznej ilości papierosów i handel nimi w Polsce. To w regionie jedna z większych w ostatnim czasie spraw tego typu. Wczoraj przed przemyskiem Sądem Okręgowym na ławie oskarżonych miało zasiąść dziesięć osób. Wszyscy odpowiadają z wolnej stopy. Główni oskarżeni w tej sprawie to Marek P. oraz Ukrainiec Igor S. Prokuratura zarzuca im, że w okresie od 13 maja 2011 r. do 15 lutego 2012 r. w Jarosławiu, Tywonii, Łowcach, Widnej Górze, Medyce, Żołyni, Hrebennem i Łukowie wspólnie założyli i kierowali zorganizowaną grupą przestępczą. Było to międzynarodowe towarzystwo. Wśród oskarżonych jest dziewięcioro Polaków (w tym gronie jedna kobieta), trzech Ukraińców i Czech.
- W skład grupy wchodzili Adam H., Ihor M. i inne ustalone i nieustalone osoby. Grupa miała na celu popełnianie przestępstw skarbowych, polegających na przemycie z Ukrainy do Polski wyrobów akcyzowych w postaci papierosów bezpolskich znaków akcyzy, a następnie ich przechowywaniu, przewożeniu i zbywaniu odbiorcom w Polsce – mówi Marta Pętkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. Obu oskarżonym prokuratora zarzuca również popełnianie przestępstw skarbowych oraz o nielegalne używanie znaku towarowego. Śledczy zarzucają im, że 16 maja 2011 r. sprowadzili do Polski 67 tys. paczek papierosów LM. W okresie od maja 2011 do połowy lutego 2012 r. kupowali, przechowywali, przewozili i sprzedawali papierosy w ilości nie mniejszej niż 427 tys. paczek. Zarzuty dotyczą również przechowywania, w okresie od listopada2009 r. do stycznia 2010 r. 35 tys. paczek papierosów.
- Łączna wartość uszczuplenia z tytułu podatku VAT opiewa na kwotę 277 tys. złotych. Uszczuplenie z tytułu podatku akcyzowego to kwota 6,35 mln złotych, zaś należności celnych 244 tys. złotych – dodaje prok. Pętkowska. Tadeusz K., Marian R., Wiesław P., Adam H., Łukasz N., Ihor M., Antoni K., Orest O. Vladimir V. zostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zdaniem prokuratury, mieli kupować, przechowywać, przewozić i sprzedawać papierosy. Z kolei Halina P., Roman M. i Kazimierz I. mieli sprowadzać, przechowywać i przepakowywać papierosy. Proces miał ruszyć wczoraj. Tak się nie stało z powodu nieobecności trzech oskarżonych. Jeden do końca marca przebywa za granicą, drugi przedstawił zaświadczenie czeskiego lekarza o niemożności stawienia się do sądu, trzeci telefonicznie poinformował o awarii samochodu, uniemożliwiającej dotarcie na rozprawę. Sprawa została przesunięta na kwiecień.

• 1634 płyt CD z nagraniami muzycznymi oraz 3140 okładek do płyt próbowali przemycić do Polski dwaj Ukraińcy. Do tego jeszcze 40 paczek papierosów bez znaków polskiej akcyzy. Wpadli podczas kontroli na polsko – ukraińskim przejściu granicznym w Medyce.
- Muzyczne płyty z nagraniami wielu wykonawców ukryte były w bagażu. Ich szacunkowa wartość to ponad 40 tys. złotych - informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu. Ukraińcy jechali jednym samochodem osobowym. Obaj przyznali się do własności płyt i papierosów.

• Ukrainiec zgłosił policjantom kradzież samochodu, pozostawionego miesiąc wcześniej na parkingu przy jednym ze sklepów. Po upewnieniu się, że opel nie został odholowany przez właściciela terenu, funkcjonariusze rozpoczęli wyjaśnianie sprawy pod kątem kradzieży. Okazało się, że ukradli go dwaj mieszkańcy powiatu przemyskiego w wieku 22 i 25 lat. U starszego z mężczyzn, policjanci odnaleźli również zabronione środki odurzające. Samochód złodzieje rozłożyli na części. Niektóre z nich trafiły do punktu skupu złomu, a cenniejsze, miały trafić do innych odbiorców. Obaj usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstw. Zostali objęci policyjnym dozorem i teraz oczekują na wyrok sądu w tej sprawie. (Życie Podkarpackie)

Reklama