Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 02.09-08.09.2013 r.

• Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie unieważnił uchwałę śmieciową podjętą przez przemyskich radnych. Wyrok WSA wywołał spore zamieszanie w przemyskim Urzędzie Miejskim.
- To problem dla urzędu – nie ukrywa Wojciech Błachowicz, zastępca prezydenta Przemyśla. Na razie do magistratu trafiła jedynie kilkuzdaniowa sentencja wyroku rzeszowskiego WSA, bez uzasadnienia. Stwierdza ona nieważność uchwały podjętej przez przemyskich radnych.
- Domyślamy się o co może chodzić, ale musimy otrzymać uzasadnienie wyroku, aby się odnieść do sprawy – mówi Błachowicz. Urzędnicy podejrzewają, że jedna ze spółdzielni mieszkaniowych zakwestionowała sposób wyliczenia opłaty za selektywną zbiórkę odpadów, a szczególnie brak wykonania kalkulacji. Obecnie taka opłata wynosi w Przemyślu 11 złotych miesięcznie od osoby. Za śmieci nieposegregowane 15 złotych.
- Na dniach chcieliśmy przedstawić nową wersję uchwały. Planowaliśmy obniżyć opłatę za odbiór posegregowanych śmieci z 11 na 8 złotych. Taką zmianę chcieliśmy przedstawić radnym do akceptacji – twierdzi Błachowicz. Co wyrok zmienia dla mieszkańców? Na razie obowiązują ich podpisane umowy. Być może już niedługo będą mniej płacić za wywóz nieczystości. Być może, w razie zmniejszenia opłat, będą mogli odbić sobie zapłaconą nadwyżkę.
- Usługa jest wykonywana i tutaj nie ma wątpliwości. Na pewno należy się nam jakaś zapłata za nią – podkreśla Błachowicz.

Reklama