Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 23.01-29.01.2012 r.

• Transport ponad 21 tysięcy paczek nielegalnych papierosów o rynkowej wartości 210 tysięcy złotych przechwycili funkcjonariusze podkarpackiej Służby Celnej na kolejowym przejściu granicznym w Medyce. To pierwsze, tak duże wykrycie nielegalnych papierosów, dokonane za pomocą urządzenia rentgenowskiego do prześwietlania wagonów kolejowych. W sobotę (21.01.2012r.) na kolejowe przejście graniczne w Medyce wjechał pociąg towarowy relacji Kijów- Medyka, w którego składzie znajdowały się m.in. wagony- chłodnie. Z dokumentów przedstawionych celnikom wynikało, że do Polski wjeżdża pusty pociąg, który na terenie Polski miał był załadowany partią mrożonego mięsa i wyjechać z powrotem na Ukrainę. Chłodnie zostały prześwietlone urządzeniem rentgenowskim do prześwietlania wagonów kolejowych. Obraz na monitorze wzbudził jednak podejrzenia celników, którzy postanowili przyjrzeć się bliżej pociągowi. Podczas rewizji chłodni, która trwała do późnych godzin nocnych funkcjonariusze Służby Celnej wykryli ponad 21 tys. paczek nielegalnych papierosów. Towar ukryty był w skrytkach konstrukcyjnych umieszczonych w dachach wagonów-chłodni. Podczas działań kontrolnych wsparcia udzielili również funkcjonariusze Straży Granicznej. Funkcjonariusze Służby Celnej wszczęli postępowanie karne skarbowe, przedstawiając 2 obywatelom Ukrainy obsługującym agregaty chłodnicze zarzut popełnienia przestępstwa skarbowego. Służba Celna szacuje, że gdyby zatrzymane papierosy trafiły do nielegalnego obrotu Skarb Państwa straciłby niemal 350 tysięcy złotych z tytułu niezapłaconych należności celno-podatkowych. Uruchomiony jesienią 2011r. skaner do prześwietlania wagonów kolejowych w Medyce jest pierwszym tego typu urządzeniem w Polsce. Jego zakup w ramach uszczelniania zewnętrznej granicy Unii Europejskiej został sfinansowany ze środków Programu Modernizacji Służby Celnej. (Edyta Chabowska - IC w Przemyślu)



Foto: Służba Celna

• Podczas rutynowej kontroli funkcjonariusze podkarpackiej Służby Celnej wykryli papierosy o wartości rynkowej ponad 65 tysięcy zł. Skarb Państwa mógłby ponieść straty niemal 100 tysięcy zł z tytułu niezapłaconych należności celno podatkowych. 25.01 br. w godzinach popołudniowych funkcjonariusze rzeszowskiej Grupy Mobilnej pełniąc obowiązki służbowe na drodze krajowej w jednej z podrzeszowskich miejscowości, zatrzymali do rutynowej kontroli celnej samochód ciężarowy marki Peugeot Boxer. W wyniku szczegółowej rewizji celnej dokonanej przy użyciu wideoendoskopu w skrytce skonstruowanej w poddaszu samochodu celnicy wykryli 6190 paczek papierosów produkcji zagranicznej bez polskich znaków akcyzy. W działaniach kontrolnych wziął również udział pies słuzbowy Unia, przeszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych. W związku z uzasadnionym podejrzeniem, iż w miejscu zamieszkania sprawca przestępstwa – 37 letni mieszkaniec Podkarpacia może posiadać również ukryte wyroby akcyzowe, funkcjonariusze Słuzby Celnej dokonali przeszukania pomieszczeń gospodarczych, w wyniku którego wykryli kolejne 1045 paczek nielegalnych papierosów m-ki Classic. Służba Celna zajęła nielegalne papierosy a przeciwko sprawcy przestępstwa wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe. (Iwona Rzeźniczek - IC Przemyśl)


Foto: Służba Celna

• Mężczyzna awanturujący się w jednym ze sklepów spożywczych przy ul. Grunwaldzkiej w Przemyślu poturbował interweniującą policjantkę. Kobieta z urazem głowy trafiła do szpitala. 24.01 br. tuż po godz. 12. dyżurny przemyskiej komendy został powiadomiony o awanturującym się w sklepie mężczyźnie. Na miejsce został skierowany patrol, który znajdował się najbliżej miejsca zgłoszenia.
- Mężczyzna na widok funkcjonariuszy wpadł w szał. Mocno odepchnął policjantkę na szklane drzwi, które rozbiły się – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, mł. asp. Bogusława Sebastianka. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poturbowana 34-letnia kobieta z urazem głowy trafiła do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zatrzymano także 45-letniego awanturnika, który miał w organizmie ponad promil alkoholu.
- Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty i będzie mógł złożyć wyjaśnienia – dodaje Sebastianka.

• W Przemyślu zatrzymano 24-letniego mężczyznę, który 18 stycznia na jednej z imprez we Wrocławiu, pchnął nożem 60-latka.
- Mężczyzna po zdarzeniu szukał schronienia u swojego znajomego w Przemyślu, którego poznał w policyjnym areszcie w grudniu ubiegłego roku - mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, mł. asp. Bogusława Sebastianka.
- W sobotę, na strychu jednej z przemyskich kamienic zatrzymano poszukiwanego. Przy zatrzymanym mężczyźnie znaleziono nóż, który najprawdopodobniej jest narzędziem zbrodni – dodała Sebastianka. Mężczyzna został przesłuchany, a następnie konwojem przewieziono go do aresztu śledczego, gdzie oczekuje na wykonanie dalszych czynności z jego udziałem przez jednostkę prowadzącą postępowanie. Ugodzony mężczyzna przebywa w szpitalu w stanie krytycznym.

• W ręce policji wpadł 31-letni przemyślanin, który jest odpowiedzialny za dwa pożary na terenie Przemyśla. Powód takiego zachowania mężczyzna miał dosyć niecodzienny. Do pierwszego pożaru doszło 20 grudnia w jednej z przemyskich kamienic.
- Podpalacz podłożył ogień pod drzwi wejściowe do mieszkania jednej z kobiet i uciekł. Ogień zauważył jeden z mieszkańców, który poczuł swąd dymu – mówi rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Przemyśli, mł. asp. Bogusława Sebastianka. Strażacy zarządzili wówczas ewakuację 57 osób. Do drugiego zdarzenia doszło tydzień później. Podpalacz udał się do kamienicy, która znajduje się niedaleko tej podpalonej wcześniej.
- Tam mężczyzna również podłożył ogień pod drzwi. Na szczęście mieszkanie umiejscowione było na ostatnim piętrze budynku, bezpośrednio przy wyjściu na balkon. Mieszkające tam dwie kobiety: matka i córka, same ugasiły ogień – dodaje Sebastianka. Policjantom udało się ustalić sprawcę tych podpaleń. Do aresztu trafił 31-latek, mieszkaniec Przemyśla. Zatrzymany spędzi w areszcie najbliższe 3 miesiące. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama