Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 19.09-25.09.2011 r.

• – Prawo i Sprawiedliwość kłamie na wyborczych bannerach! – alarmują nasi Czytelnicy. – Mówimy prawdę – zapewnia PiS.
- Są jakieś granice kampanii wyborczej – uważa nasz Czytelnik z Przemyśla, który oburzony zadzwonił wczoraj do naszej redakcji. – PiS po prostu kłamie w żywe oczy i wprowadza ludzi w błąd na swoim bannerze wyborczym. Jak? Piszą, że oni są za pozostawieniem pogotowia ratunkowego w Przemyślu! Super, tylko, że nikt pogotowia z Przemyśla nie zabiera – podkreśla zirytowany przemyślanin. – To jest ohydna manipulacja i żerowanie na niewiedzy ludzi – dodaje. Sprawdzamy: na ul. Piłsudskiego, gdzie mieści się biuro PiS zawisł duży banner promujący szóstkę kandydatów partii do parlamentu. Największymi literami jest na nim napisane” Jesteśmy za pozostawieniem Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu”, nieco mniejszymi: „Głosując na Prawo i Sprawiedliwość wybierasz ochronę Twojego zdrowia i życia”. Wydźwięk hasła jest ewidentny, to sugestia, jakoby z Przemyśla ktoś chciał „zabierać” pogotowie ratunkowe. Od jakiegoś czasu trwa bowiem walka związkowców ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu i Komitetu Obywatelskiego o pozostawienie w mieście Stanowiska Dyspozytora Medycznego, które nie zostało ujęte w nowym planie Urzędu Wojewódzkiego dotyczącym powiadamiania w ratownictwie medycznym na Podkarpaciu. Brak tego stanowiska oznacza, że dzwoniąc na pogotowie mieszkańcy Przemyśla i powiatu przemyskiego będą się łączyć z dyspozytornią w Sanoku, a ta będzie wysyłać karetki. Ale karetki, które będą stacjonować dokładnie tam, gdzie teraz, czyli w przemyskim Szpitalu Wojewódzkim. – Ponoć zabiorą nam karetki do Sanoka i stamtąd będzie jeździło do ludzi pogotowie – - zauważa zapytany przez nas, jak rozumie hasło z banneru, starszy przemyślanin.. – Nie? No to nie wiem o co chodzi – przyznaje. Koordynator Komitetu Wyborczego PiS w Przemyślu, Lucyna Podhalicz podkreśla, że żadnego błędu, ani nieścisłości na bannerze nie ma. – Po analizie sytuacji, zapoznaniu się z projektem wojewody podkarpackiego i licznych interwencjach mieszkańców Przemyśla i okolic obawiamy się, że likwidacja Stanowiska Dyspozytora Medycznego w mieście to pierwszy krok do tego, że z miasta zniknie pogotowie ratunkowe – mówi L. Podhalicz. – W planach jest być może jego prywatyzacja, a niewykluczone, że przeniesienie gdzieś poza Przemyśl – stwierdza. – To gra polityczna PiS- odpowiada na to rzeczniczka wojewody podkarpackiej, Małgorzata Oczoś – Żadnych planów likwidacji pogotowia ratunkowego w Przemyślu nie ma. Bezpieczeństwo mieszkańców nie będzie w żaden sposób zagrożone.- zapewnia. – Tego rodzaju kampania wprowadza tylko niepokój wśród mieszkańców, a ich samych w błąd – dodaje rzeczniczka. (Super Nowości 24)

Reklama