Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 12.09-18.09.2011 r.

• Mieszkańcy osiedla bpa Jakuba Glazera w Przemyślu boją się tego, że bardzo ruchliwa droga obwodowa zostanie zbudowana między ich blokami. Zbierane są podpisy pod protestem przeciwko tej inwestycji. - Bo kto to widział, żeby prowadzić obwodnicę pomiędzy blokami w środku miasta?! - pytają zdenerwowani. I zapowiadają, że nigdy się na to nie zgodzą, żeby na wysokości okien drugiego piętra jeździły im samochody. Przez os. Glazera ma biec ruchliwa droga. Nad ulicą Glazera planowana jest budowa estakady. Dla wszystkich, którzy mieszkają w tym rejonie miasta i zdają sobie sprawę z tego, że estakada to wiadukt lub pomost, którym prowadzi się trasę komunikacyjną ponad poziomem terenu, takie zapowiedzi planowanej inwestycji to powód do protestów. Dlatego mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy pod protestem przeciwko budowie drogi przez ich osiedle. Podpisało się ponad 700 osób, ale akcja ciągle trwa. Odbyło się też spotkanie z władzami miasta i planistami, na które przyszło około 200 osób z os. Glazera. - Jest grupa mieszkańców, którzy w ogóle nie chcą drogi w tym miejscu i grupa, która chce, aby droga była, ale w innym miejscu, np. biegła przez Lipowicę - mówi jeden z inicjatorów spotkania, Maciej Kamiński. - Mieszkańcy są "podminowani", informacja o tej inwestycji wznieciła na osiedlu ogromne zamieszanie. Okazuje się, że planowana droga biec będzie od ul. 3 Maja, przez Zawiszy Czarnego, Wróblewskiego, Glazera, Goszczyńskiego, Dolińskiego, do Grunwaldzkiej, przez Rzeczną aż do planowanego kolejnego mostu na Sanie. Górą, czyli estakadą, zostanie poprowadzona najprawdopodobniej w okolicy biegnącej nad ul. Glazera rury z gazem. Mieszkańcy os. Glazera obawiają się, że konstrukcja ich budynków, powstałych w latach siedemdziesiątych, może nie wytrzymać takiego natężenia ruchu. Uważają, że jeśli droga zostanie puszczona pomiędzy blokami na os. Glazera, to lokatorom drugiego piętra samochody będą jeździć na wysokości okien. - Gdzieś tę drogę trzeba poprowadzić - mówi zastępca prezydenta Przemyśla Wojciech Błachowicz. - Zawsze jest możliwość, żeby była poprowadzona przez Lipowicę... ale w centrum Zasania trudno będzie poprowadzić drogę w inny sposób. (Życie Podkarpackie)

Reklama