Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 07.03-13.03.2011 r.

• Czy były dyrektor muzeum złamał prawo? Prokuratura Rejonowa w Przemyślu wstępnie bada sprawę doniesienia Wojciecha Władyczyna na Mariusza Olbromskiego. Przypomnijmy: Władyczyn od 18 lutego pełni obowiązki szefa Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. W tym samym dniu poinformowano byłego dyrektora muzeum, Mariusza Jerzego Olbromskiego, że już szefem MNZP nie jest. Olbromski przebywał wówczas na zwolnieniu lekarskim, a swego odwołania nie podpisał. Wojciech Władyczyn twierdzi, że podpisał za to coś innego. Mianowicie zatwierdził przyjęcia do pracy w muzeum dla sześciu osób, które według rozeznania Władyczyna są zbędne, a ich zatrudnienia nie planowano. Jednocześnie Mariusz J. Olbromski miał przyjąć te osoby do pracy, jako dyrektor MNZP, którym już nie był, a w dodatku był na zwolnieniu chorobowym. Po więcej informacji szefujący obecnie muzeum odsyła do prokuratury, ta jednak wypowiada się na ten temat skąpo.
- Istotnie doniesienie wpłynęło do nas w zeszłym tygodniu - mówi Prokurator Rejonowy w Przemyślu, Marek Ochyra. - Obecnie policja bada, czy to, co podnosi składający doniesienie to prawda - dodaje. Wszystko rozbija się o ustalenie, czy M.J. Olbromski istotnie zatrudnił jakieś osoby nie mając do tego prawa. Zainteresowany sprawy komentować nie chce.
- To dalsza część świństwa, jakie mi się robi - stwierdza Olbromski. (Super Nowości)

Reklama