• Co najmniej kilkanaście firm ukraińskich chce rozpocząć lub przenieść swoją dotychczasową działalność z Ukrainy do Przemyśla i okolic. Swoje zamierzenia przedstawiły podczas noworocznego spotkania biznesowego we Lwowie. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele samorządów przemyskich i lwowskich, regionalnych środowisk gospodarczych i parlamentarzyści.
- Spotkanie poświęcone było już nie tylko potrzebie, ale wręcz konieczności inwestycji biznesu ukraińskiego w regionie przemyskim. A także biznesu polskiego we Lwowie – mówi Jan Piszak, przewodniczący Przemyskiego Konwentu Społeczno – Gospodarczego. Lwowskie firmy zostały zaproszone do inwestycji w Centrum Logistycznym, które ma powstać w Przemyślu i funkcjonować na zasadzie inkubatora przedsiębiorczości. To inicjatywa Przemyskiego Konwentu Społeczno – Gospodarczego. Ponadto w strefach ekonomicznych w Przemyślu i podprzemyskich Orłach. Również ze strony polskiej padały konkretne propozycje inwestycji na Ukrainie. Choćby od Jana Pąprowicza, właściciela holdingu Eurokarpaty, właściciela kilkudziesięciu patentów i wynalazków. Ze swoją nowatorską produkcją chce wejść na Ukrainę.
- W sferze biznesu na terenie Lwowa jest absolutnie za mało polskości - twierdzi Wasilij Pawliuk, przewodniczący Lwowskiej Rady Miasta.