Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 17.01-23.01.2011 r.

• Wychodząc z założenia, że czas to pieniądz i że trwonić go w kolejce na granicy nie należy, przemyscy przedsiębiorcy spotkali się z decydentami służb granicznych. W spotkaniu udział wzięli między innymi poseł Marek Rząsa – jako pośrednik, oraz szefowie IC i BiOSG Piotr Daniel i Dominik Tracz, a także kilkunastu biznesmenów – jako strony. Intencją przedsiębiorców było zgłoszenie i omówienie problemów związanych z przekraczaniem granicy, w szczególności zbyt długiego – ich zdaniem – oczekiwania na odprawy. Wyprzedzając narzekania, szefowie służb granicznych podkreślili, że działający od ponad roku na przejściu Korczowa-Krakowiec tzw. zielony korytarz już się sprawdza, a ze zbieranych statystyk wynika, że czas przekraczania granicy w tym miejscu wyraźnie się skrócił. Przedsiębiorcy podkreślali, że najbardziej zależy im jednak na skróceniu oczekiwania w Medyce, bo to przejście pokonują w sprawach służbowych najczęściej. Tu – jak przyznali graniczni decydenci – sprawa jest trudniejsza, bo trwa właśnie modernizacja przejścia i udogodnienia, owszem, będą, ale po zakończeniu prac. Dominik Tracz przyznał jednak, że nie oznacza to automatycznego usprawnienia przejścia, bo wiele zależeć będzie od decyzji strony ukraińskiej, dotyczących głównie inwestycji po tamtej stronie. (Życie Podkarpackie)

Reklama