Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 13.09-19.09.2010 r.

• Od 1 września w większości przemyskich szkół ponadgimnazjalnych funkcjonują elektroniczne dzienniki. Nie oznacza to, że znikły tradycyjne dzienniki papierowe. Na razie pozostają, z wyjątkiem Zespołu Szkół Usługowo-Hotelarskich i Gastronomicznych, który przechodzi wyłącznie na Internet. Zastąpienie od 1 września tradycyjnych dzienników elektronicznymi umożliwia nowelizacja rozporządzenia w sprawie prowadzenia przez publiczne przedszkola i szkoły dokumentacji przebiegu nauczania. E-dzienniki mogą prowadzić szkoły, które otrzymają na to zgodę samorządów. To one bowiem, jako organy prowadzące szkoły, ponoszą koszty związane z wyposażeniem ich w odpowiedni sprzęt komputerowy i oprogramowanie oraz z przeszkoleniem nauczycieli. Zadowolony z nowatorskiego pomysłu ministerstwa jest naczelnik Wydziału Edukacji UM w Przemyślu Piotr Idzikowski. E-dzienniki wprowadziło do swoich szkół aż 11 dyrektorów placówek ponadgimnazjalnych, Szkoła Podstawowa nr 15 oraz dwa gimnazja: nr 1 i 3. Na ten krok nie zdecydowały się dwie szkoły: Zespół Szkół Ekonomicznych i Zespół Szkół im. M. Szaszkewycza. – Uważam, że to znakomita sprawa. zarówno dla dyrekcji placówek oświatowych, jak i rodziców. Prawdopodobnie najmniej cieszą się z tego sami nauczyciele, bo mają więcej pracy, ale jeśli będą to sumiennie prowadzić, to na koniec semestru czy końca roku szkolnego i im będzie łatwiej. Specjalne oprogramowanie pozwala między innymi na drukowanie analiz, programów nauczania czy świadectw ogólnorocznych. Odpada więc mozolne ręczne wypisywanie – tłumaczy. Wspomniany program komputerowy jest dobrze zabezpieczony. Wdarcie się do danych osobowych graniczy z cudem. – Funkcjonowanie elektronicznych dzienników ułatwia życie dyrektorom szkół. Jednym kliknięciem mogą sprawdzić nauczyciela: stopień realizacji programu nauczania, prowadzone na bieżąco tematy lekcji, oceny uczniów. Rodzice, jeśli wykupią roczny abonament w kwocie 20 złotych, mogą mieć niemal pełną kontrolę nad swoimi pociechami – mówi P. Idzikowski. Wraz z e-dziennikami ruszyły też wirtualne pokoje nauczycielskie, w których rodzice mogą kontaktować się z nauczycielami albo sprawdzić, czy nie zmienił się plan lekcji. Oczywiście przemyski samorząd wspomógł szkoły sprzętowo. Wyposażył je w laptopy o łącznej wartości 105 tys. zł. – W przyszłości chcemy, aby elektroniczne dzienniki funkcjonowały również we wszystkich podstawówkach. To oczywiście zależeć będzie od decyzji dyrektorów, ale powiem szczerze, że od tego nie ma odwrotu, jeśli ktoś nie chce pozostać w tyle – podsumował naczelnik wydziału. Pionierem w Przemyślu, jeśli chodzi o e-dzienniki, jest Zespół Szkół Usługowo-Hotelarskich i Gastronomicznych. Funkcjonowały tam już w roku szkolnym 2009 – 2010 razem z dziennikami papierowymi. W tym roku szkolnym dyrekcja zdecydowała się na pozostawienie tylko tych pierwszych! – Zgadza się. Nie ma u nas już papierowych dzienników. Ubiegłoroczny eksperyment się powiódł, więc poszliśmy dalej – wyjaśnia dyrektor ZSU-HiG Andrzej Olejnik. Jak to funkcjonuje? W każdej klasie w czasie lekcji nauczyciel ma przed sobą komputer. Wpisuje temat lekcji, sprawdza obecność, wpisuje oceny itp. Ta nowość bynajmniej nie spowodowała, że został ograniczony bezpośredni kontakt z rodzicami. – Nie ograniczyliśmy liczby wywiadówek. Te cały czas cieszą się powodzeniem. Frekwencja ciągle jest stała. Bo prawda jest taka, że jeśli rodzic prawdziwie interesuje się dzieckiem, to będzie sprawdzał jego postępy i w Internecie i bezpośrednio u nauczyciela – zakończył A. Olejnik. (Życie Podkarpackie)

Reklama