Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 12.07-18.07.2010 r.

• Po raz kolejny nad brzegiem Sanu odbyła się „Nicz na Iwana Kupała”, czyli impreza nawiązująca do słowiańskiego święta związanego z najkrótszą nocą w roku. Od kilku lat przemyskie koło Związku Ukraińców w Polsce organizuje misterium nocy kupalskiej w Przemyślu, koło hotelu Gromada. Tradycyjnie już oprócz samego obrzędu, „Nicz na Iwana Kupała” to popołudnie i wieczór wypełnione tańcem, muzyką i dobrą zabawą. Na scenie usytuowanej obok budynku hotelowego 10 lipca wystąpiły zespoły prezentujące tradycyjne oraz ludowe pieśni i tańce ukraińskie. Jak zwykle zachwyciły wszystkich układy taneczne w wykonaniu zespołu „Arkan" działającego w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Markiana Szaszkewicza w Przemyślu pod kierunkiem Oleha Kopylczaka. Ze Lwowa przyjechał kwartet wokalny Majeran, śpiewający tradycyjne pieśni. Anegdotami rozweselali wszystkich Dmytro Koreniuk, który wraz z zespołem reprezentował Związek Ukraińców w Rumunii i Jan Warchił z Przemyśla. Do tańca porwała publiczność muzyka w wykonaniu lwowskiej wokalistki Sofiji Fedyny, która rozweseliła tłum piosenkami w nowoczesnej aranżacji. Dla Sofiji ten występ w Przemyślu nie był pierwszy, włada zresztą doskonale językiem polskim. Uczestnicy festiwalu Jazz Bez na pewno dobrze pamiętają muzykę grupy ShockolaD, której można było posłuchać także na scenie kupalskiego święta. Ich muzyka to mieszanka jazzu, funky, folku i muzyki elektro. Gwiazdą wieczoru był zespół The Ukrainian Folk, dawniej grający pod nazwą Ruch. Zespół grający folkowo-rockową muzykę wykonuje utwory własnej kompozycji i tradycyjne piosenki. Rozgrzał publiczność na tyle, że ta jeszcze długo po zakończeniu koncertu domagała się bisów. „Nicz na Iwana Kupała” to także okazja do spróbowania potraw ukraińskich. Kuchnię regionalną serwowały panie z przemyskiego oddziału Sojuzu Ukrainek. Swoje wyroby przywieźli wystawcy, rękodzielnicy z Polski i Ukrainy. Były też konkursy śpiewania i przeciagania liny (w którym młodzież musiała uznać wyższość nieco starszej młodzieży) oraz warsztaty plastyczne dla dzieci. Wszystko to towarzyszyło obrzędowi ognia i wody, nawiązującemu do starych słowiańskich zwyczajów. Obrzęd przy ognisku z tańcami i śpiewami o miłości zakończyło tradycyjne puszczanie wianków na wody Sanu. Wianki rzucone przez dziewczęta wyławiali stojący opodal kawalerowie. Pogoda na szczęście dopisała, więc kąpiel w Sanie była czystą przyjemnością. Noc kupalska w Przemyślu z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem przemyślan. Wśród gości są zarówno mieszkańcy narodowości ukraińskiej, jak i polskiej, co jest dowodem na to, że święto miłości niweluje podziały i zbliża oba narody do siebie. W tym roku w imprezie uczestniczyli m.in. posłowie na Sejm RP Marek Rząsa i Piotr Tomański, przewodniczący rady miejskiej Rafał Oleszek i prezydent Przemyśla Robert Choma. Imprezę organizowaną przez Związek Ukraińców w Polsce wsparły: ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji, prezydent Przemyśla oraz Centrum Kulturalne, hotel Gromada i Grupa Żywiec SA. (Życie Podkarpackie)

Reklama